Versus
Hej
Coś mnie ręce bolą... No dobra, Versus. Manga, która rozwija pomysł Isekai. Trochę krwawa, w stylu survival horror, ale nie jest tym. Bardziej jej do mang walki ala Dragon Ball, One Piece itp. Jednocześnie też nie, bo nie mamy tu za bardzo drużyny przyjaciół. Zaczynamy klasycznie: ludzkość dręczona przez pana demonów jest na skraju wyginięcia i jedynym sposobem na ratunek jest przyzwanie bohaterów z innego świata. Cóż, powiodło się ale... nie do końca. Bohaterów mamy wielu, z różnych światów, tylko że... każdy z tych światów jest na wyginięciu przez własne plagi egipskie:D No i światy jakby uległy scaleniu, więc oprócz bohaterów z tych światów, przybyli też ich przerażający wrogowie: olbrzymy, neo-ludzie, kosmici, grzyby... więcej teraz nie pamiętam, ale coś tam było jeszcze, bo prawie 10 światów. Tak więc z beczki pod rynnę. Zamiast zmagać się z 1 śmiertelnym zagrożeniem... teraz wszyscy zmagają się z wieloma, gdzie każda z nich samodzielnie wystarczy to unicestwienia ludzkości. Głównym bohaterem jest w sumie rycerz, ale rozdziałów jest na tyle mało, że dużo niego nie ma. Do tego przez fabułę poznajemy dużo innych ludzi.
40 jest jeszcze raz... bo teraz dopiero zauważyłem, że dałem link do 39... i nikt mi tego nie powiedział. Ech, chyba mało kto to czyta.
Hen v04c40
Hen v04c41
Do zaś
Aqwet
Coś mnie ręce bolą... No dobra, Versus. Manga, która rozwija pomysł Isekai. Trochę krwawa, w stylu survival horror, ale nie jest tym. Bardziej jej do mang walki ala Dragon Ball, One Piece itp. Jednocześnie też nie, bo nie mamy tu za bardzo drużyny przyjaciół. Zaczynamy klasycznie: ludzkość dręczona przez pana demonów jest na skraju wyginięcia i jedynym sposobem na ratunek jest przyzwanie bohaterów z innego świata. Cóż, powiodło się ale... nie do końca. Bohaterów mamy wielu, z różnych światów, tylko że... każdy z tych światów jest na wyginięciu przez własne plagi egipskie:D No i światy jakby uległy scaleniu, więc oprócz bohaterów z tych światów, przybyli też ich przerażający wrogowie: olbrzymy, neo-ludzie, kosmici, grzyby... więcej teraz nie pamiętam, ale coś tam było jeszcze, bo prawie 10 światów. Tak więc z beczki pod rynnę. Zamiast zmagać się z 1 śmiertelnym zagrożeniem... teraz wszyscy zmagają się z wieloma, gdzie każda z nich samodzielnie wystarczy to unicestwienia ludzkości. Głównym bohaterem jest w sumie rycerz, ale rozdziałów jest na tyle mało, że dużo niego nie ma. Do tego przez fabułę poznajemy dużo innych ludzi.
40 jest jeszcze raz... bo teraz dopiero zauważyłem, że dałem link do 39... i nikt mi tego nie powiedział. Ech, chyba mało kto to czyta.
Hen v04c40
Hen v04c41
Do zaś
Aqwet
3 Komentarze
27 Nov 2023 Aqwet
przez Aqwet @ 27 Nov 2023 20:08:05
Content Management Powered by UTF-8 CuteNews