Transcension Academy
Hej
Ostatnio przeglądam różne manhwy-weebkomiksy w poszukiwaniu jakiegoś fajnie rysowanego "od zera do bohatera", czy coś. Co tam poszło?
Tacit
... kreska fajna, nudne, bo przegadane. W sumie nie wiem o czym. Skala też mała. Coś apokalipsa, tak jakby zombie, virus itp. Młody bohater z tajemnicą, dziewczyna i... w sumie nie wiem. Może czytając byłoby lepsze, ale przeglądając nie.
Zombie X shasher. Okładka fajna, ale to takie postapo z zombie ale z naciskiem na supermoce. Bohater jest głupi... i wie o tym. Umie tylko machać i robi wszystko, aby przeżyć, bo enklawy ludzi są przeludnione i łatwo się ludzi pozbywać, którzy nic nie mają. Uda im się, to fajnie, nie? Tym lepiej, zwolni się miejsce. Cóż nasz bohater pokonuje mnóstwo zombie machając łopatą, przez to staje się łowcą zombie (chyba nazwa była inna), a później poznajemy innych lepszej klasy. Hm, rozwalić wszystkie zombie wokół wędką 1 ciosem? Phi, co za problem. No a nasz bohater jest typu: mów jaśniej, skończyłem tylko podstawówkę, albo ci przywalę. Z grubsza zaciekawił mnie w końcu ten tytuł ale epicki to nie jest:D
Na zaś:
THE FIRST SEQUENCE - to obecnie przeglądam, posapo, dziwne, śmieszne
I’M THE ONLY ONE WHO KNOWS THAT JOBLESS IS THE STRONGEST - to o lochach w naszych czasach i zemście silnego głównego bohatera
CRUISE - zombie na statku, drużyna judo i... zombie "krwawią" kwasem:D
Martial God Regressed to Level 2 - lol zupełnie zapomniałem o tym tytule. Ciekawe, tzn. w stylu, który lubię.
Może tyle, bo to co szukam teraz nie mogę znaleźć. A oprócz tego są jeszcze 2 świeże (zapowiadają się ciekawie, ale mało rozdziałów), 1 stary i... nie wiem czy opowiedziałem o kolejnym. Raczej tak bo bardzo ciekawy.
Więc dziś: Transcension Academy. Dość dziwne podejście, no ale... znów mamy łowców przygód, lochy w naszych czasach. Tylko że łowców jest za dużo, więc ich praca jest mocno monitorowana przez rząd. Trzeba mieć licencję, chodzić do szkoły i takie tam. Główny bohater, jak w Number 8, staje się z pomagiera do sprzątania trupów potworów łowcą przygód, po tym jak przez zaryzykował cały swój zaoszczędzony majątek i wydał na zapis do jakieś tam szkoły ze reklamowego spamu z komórki. Cóż stracił większość kasy na leczenie z powodu wypadku w pracy, więc gorzej być nie mogło. Problem w tym, że... zapisał się do akademii bohaterów transcendentnej akademii. I tak robiąc różne dzienne zadania, słuchając wykładów takich osób jak... Budda:D Herkulesa, czy też Nieśmiertelnego Króla. Jak opanuje całą lekcję, czyli zdobędzie 100%, to przyswoi sobie umiejętność. Z drugiej strony kolejne lekcje czy też członkostwo jest strasznie drogie, więc ciągle potrzebuje kasy... zdobytej samodzielnie, bo koszty są obliczane na bieżąco indywidualnie dla każdego z członków. Szybko poznaje też córkę Świętego Miecza (nie wiem czy odmiana najlepsza. W każdym razie jest to jeden z hmm 7? czy iluś tam bohaterów, dzięki którym jak się lochy pojawiły, to ludzkość nie wyginęła. Ten akurat włada mieczem i chciał, aby córka poszła jego śladem, a ona doszła tylko do poziomu B) i wstępuje do jej akademii... jako jedyny uczeń. Cóż nie ma dziewczyna lekko. Ogólnie to dzięki naukom między wymiarowym naz bohater szybko staje się supersilny w wielu kwestiach i rozsławia swoje imię jak i akademię, w której się "uczy", a praktycznie to siedzi i przegląda filmy na komórce, lub robi dziwne ćwiczenia:D Oczywiście jest dużo komedii przez to, fajne walki, ale w stylu One Punch mana. Problem mam tylko z sensem. Łowców za dużo, ok. Ale z drugiej strony nikt nie chce czyścić słabsze lochy, więc dają nagrody w formie turnieju za robienie tego. No i przede wszystkim mamy poziom uczniów, którzy przygotowują się do corocznego egzaminu na łowcę przygód i... byłych łowców, albo superludzi o wielkiej sławie z przeszłości. brak mi tu normalnych łowców. A nasz bohater szybko staje się najsilniejszym kadetem w kraju. Balansuje to jakaś tajemnicza organizacja (zapomniałem już nazwę), która niby jest dobra, ale jednak coś kombinuje.
Hen v04c38
Przy okazji, nie miałem czasu na tłumaczenie, więc nie wiem czy coś rzucę na za tydzień. Zobaczymy.
Wsio
Aqwet
Ostatnio przeglądam różne manhwy-weebkomiksy w poszukiwaniu jakiegoś fajnie rysowanego "od zera do bohatera", czy coś. Co tam poszło?
Tacit
... kreska fajna, nudne, bo przegadane. W sumie nie wiem o czym. Skala też mała. Coś apokalipsa, tak jakby zombie, virus itp. Młody bohater z tajemnicą, dziewczyna i... w sumie nie wiem. Może czytając byłoby lepsze, ale przeglądając nie.
Zombie X shasher. Okładka fajna, ale to takie postapo z zombie ale z naciskiem na supermoce. Bohater jest głupi... i wie o tym. Umie tylko machać i robi wszystko, aby przeżyć, bo enklawy ludzi są przeludnione i łatwo się ludzi pozbywać, którzy nic nie mają. Uda im się, to fajnie, nie? Tym lepiej, zwolni się miejsce. Cóż nasz bohater pokonuje mnóstwo zombie machając łopatą, przez to staje się łowcą zombie (chyba nazwa była inna), a później poznajemy innych lepszej klasy. Hm, rozwalić wszystkie zombie wokół wędką 1 ciosem? Phi, co za problem. No a nasz bohater jest typu: mów jaśniej, skończyłem tylko podstawówkę, albo ci przywalę. Z grubsza zaciekawił mnie w końcu ten tytuł ale epicki to nie jest:D
Na zaś:
THE FIRST SEQUENCE - to obecnie przeglądam, posapo, dziwne, śmieszne
I’M THE ONLY ONE WHO KNOWS THAT JOBLESS IS THE STRONGEST - to o lochach w naszych czasach i zemście silnego głównego bohatera
CRUISE - zombie na statku, drużyna judo i... zombie "krwawią" kwasem:D
Martial God Regressed to Level 2 - lol zupełnie zapomniałem o tym tytule. Ciekawe, tzn. w stylu, który lubię.
Może tyle, bo to co szukam teraz nie mogę znaleźć. A oprócz tego są jeszcze 2 świeże (zapowiadają się ciekawie, ale mało rozdziałów), 1 stary i... nie wiem czy opowiedziałem o kolejnym. Raczej tak bo bardzo ciekawy.
Więc dziś: Transcension Academy. Dość dziwne podejście, no ale... znów mamy łowców przygód, lochy w naszych czasach. Tylko że łowców jest za dużo, więc ich praca jest mocno monitorowana przez rząd. Trzeba mieć licencję, chodzić do szkoły i takie tam. Główny bohater, jak w Number 8, staje się z pomagiera do sprzątania trupów potworów łowcą przygód, po tym jak przez zaryzykował cały swój zaoszczędzony majątek i wydał na zapis do jakieś tam szkoły ze reklamowego spamu z komórki. Cóż stracił większość kasy na leczenie z powodu wypadku w pracy, więc gorzej być nie mogło. Problem w tym, że... zapisał się do akademii bohaterów transcendentnej akademii. I tak robiąc różne dzienne zadania, słuchając wykładów takich osób jak... Budda:D Herkulesa, czy też Nieśmiertelnego Króla. Jak opanuje całą lekcję, czyli zdobędzie 100%, to przyswoi sobie umiejętność. Z drugiej strony kolejne lekcje czy też członkostwo jest strasznie drogie, więc ciągle potrzebuje kasy... zdobytej samodzielnie, bo koszty są obliczane na bieżąco indywidualnie dla każdego z członków. Szybko poznaje też córkę Świętego Miecza (nie wiem czy odmiana najlepsza. W każdym razie jest to jeden z hmm 7? czy iluś tam bohaterów, dzięki którym jak się lochy pojawiły, to ludzkość nie wyginęła. Ten akurat włada mieczem i chciał, aby córka poszła jego śladem, a ona doszła tylko do poziomu B) i wstępuje do jej akademii... jako jedyny uczeń. Cóż nie ma dziewczyna lekko. Ogólnie to dzięki naukom między wymiarowym naz bohater szybko staje się supersilny w wielu kwestiach i rozsławia swoje imię jak i akademię, w której się "uczy", a praktycznie to siedzi i przegląda filmy na komórce, lub robi dziwne ćwiczenia:D Oczywiście jest dużo komedii przez to, fajne walki, ale w stylu One Punch mana. Problem mam tylko z sensem. Łowców za dużo, ok. Ale z drugiej strony nikt nie chce czyścić słabsze lochy, więc dają nagrody w formie turnieju za robienie tego. No i przede wszystkim mamy poziom uczniów, którzy przygotowują się do corocznego egzaminu na łowcę przygód i... byłych łowców, albo superludzi o wielkiej sławie z przeszłości. brak mi tu normalnych łowców. A nasz bohater szybko staje się najsilniejszym kadetem w kraju. Balansuje to jakaś tajemnicza organizacja (zapomniałem już nazwę), która niby jest dobra, ale jednak coś kombinuje.
Hen v04c38
Przy okazji, nie miałem czasu na tłumaczenie, więc nie wiem czy coś rzucę na za tydzień. Zobaczymy.
Wsio
Aqwet
0 Komentarze
18 Sep 2023 Aqwet
Content Management Powered by UTF-8 CuteNews