Mahou Tsukai Kurohime
Hej
OMG... bałem się, że nie ma save na ostatniej drodze w SAO, Hollow i dopiero teraz skończyłem. Ba, nawet dostałem napisy końcowe, chociaż to nie koniec gry. Tak jak myślałem, tu są jakby dwie gry w jednej. Możliwe, że podbijanie zamku to remake tej gry co nie wyszła na PC, a Hollow to właściwa gra w tej wersji. W każdym razie został mi zamek i wszystkie poboczne rzeczy oraz grindowanie specjalnych pasywek jak i misji hollow. 2 postacie do odblokowania, odkrycie wszystkich zakamarków, bo nie wszędzie byłem jeszcze, choć raczej mało tych nieodkrytych, część zablokowanych i wiele map w centrum: chyba z nowymi umiejętnościami dla wszystkich lub dla wszystkich moich drzewek, bo pojawiły się mniej więcej gdy się o nich dowiedziałem. Ech, a miałem przed snem jak zwykle przeczytać kolejną mangę.
Dziś coś co polecam, bo niedawno skończyłem przeglądać: Mahou Tsukai Kurohime. Dla mnie kreska wygląda na starą ale pięknie rysuje dziewczyny. Druga manga jego, bo od niej zaczynałem to: Go Da Gun. No ale to potem. Póki co mamy tu połączenie westernu z magią. Główna bohaterka (Kurohime) jest potężną wiedźmą walcząca z bogami. Dla tej walki zrobi wszystko, a robi to aby uratować ludzkość. Aczkolwiek szybko dowiadujemy się, że ma pewien defekt a mianowicie zmienia się w dziewczynkę Himeko, która jest słaba jak mysz. W sumie nie chcę zdradzać za dużo, bo już nie pamiętam co wiemy od początku, a co potem jest weryfikowane. W każdym razie ratuje pewnego chłopca z rąk bandyty i tak zaczyna się ich wielka miłość i przygoda:D Co tam nie mamy, laska już z początku przechodzi transformacje, a potem ich liczba się zwiększa niczym w dragon ballu:D Ogólnie jest to manga akcji, komedia i... dramat jak się potem okaże. Wróćmy jeszcze do połączenia światów. Weźmy normalny świat westernu, dodajmy trochę różnych bogów oraz demony i wrzućmy magię. No ale magia nie będzie od tak sobie używana. Trzeba mieć "różdżkę", choć chyba nigdzie nie ma o tym mowy. Więc co? Magiczne bronie i magiczne kule. Tak wygląda tu magia. Głównie jest to magia transformacji celu lub przywołania (chociaż w sumie to też pewnego rodzaju transformacja). Potem historia robi się mocno zagmatwana i tragiczna. Na tyle, że jestem skołowany co do pewnych rzeczy:D Dużo lepiej szłoby mi jakbym to czytał a nie przeglądał. Chociaż ostatnie rozdziały nawet zacząłem czytać, aby dowiedzieć się czegoś.
Dziś:
Bio-Meat: Nectar v10c81
Przy okazji, sprawdziłem LN wychodzące w Polsce i tak:
- SAO wyszło z nową historią, tom 21 to Unital Ring. Ciekawe ile tomów zajmie ta historia. Być może będzie też ostatnią, a przynajmniej tak ktoś wnioskował po wywiadzie. W Japonni jest jeszcze tom 22 (zbiorcze opowiadania z płyt DVD, różne światy. Było już coś takiego wcześniej) i tom 23, drugi tom Unital. W sumie Unital to taki Minecraft:P Trochę mniej RPG, albo inaczej. Realny RPG. Choć w książce nazywają to survival.
- To raczej stare info, bo prawie rok temu widziałem to samo, ale: No game no life jest zawieszone do odwołania. Autor się kuruje
Do zaś
Aqwet
OMG... bałem się, że nie ma save na ostatniej drodze w SAO, Hollow i dopiero teraz skończyłem. Ba, nawet dostałem napisy końcowe, chociaż to nie koniec gry. Tak jak myślałem, tu są jakby dwie gry w jednej. Możliwe, że podbijanie zamku to remake tej gry co nie wyszła na PC, a Hollow to właściwa gra w tej wersji. W każdym razie został mi zamek i wszystkie poboczne rzeczy oraz grindowanie specjalnych pasywek jak i misji hollow. 2 postacie do odblokowania, odkrycie wszystkich zakamarków, bo nie wszędzie byłem jeszcze, choć raczej mało tych nieodkrytych, część zablokowanych i wiele map w centrum: chyba z nowymi umiejętnościami dla wszystkich lub dla wszystkich moich drzewek, bo pojawiły się mniej więcej gdy się o nich dowiedziałem. Ech, a miałem przed snem jak zwykle przeczytać kolejną mangę.
Dziś coś co polecam, bo niedawno skończyłem przeglądać: Mahou Tsukai Kurohime. Dla mnie kreska wygląda na starą ale pięknie rysuje dziewczyny. Druga manga jego, bo od niej zaczynałem to: Go Da Gun. No ale to potem. Póki co mamy tu połączenie westernu z magią. Główna bohaterka (Kurohime) jest potężną wiedźmą walcząca z bogami. Dla tej walki zrobi wszystko, a robi to aby uratować ludzkość. Aczkolwiek szybko dowiadujemy się, że ma pewien defekt a mianowicie zmienia się w dziewczynkę Himeko, która jest słaba jak mysz. W sumie nie chcę zdradzać za dużo, bo już nie pamiętam co wiemy od początku, a co potem jest weryfikowane. W każdym razie ratuje pewnego chłopca z rąk bandyty i tak zaczyna się ich wielka miłość i przygoda:D Co tam nie mamy, laska już z początku przechodzi transformacje, a potem ich liczba się zwiększa niczym w dragon ballu:D Ogólnie jest to manga akcji, komedia i... dramat jak się potem okaże. Wróćmy jeszcze do połączenia światów. Weźmy normalny świat westernu, dodajmy trochę różnych bogów oraz demony i wrzućmy magię. No ale magia nie będzie od tak sobie używana. Trzeba mieć "różdżkę", choć chyba nigdzie nie ma o tym mowy. Więc co? Magiczne bronie i magiczne kule. Tak wygląda tu magia. Głównie jest to magia transformacji celu lub przywołania (chociaż w sumie to też pewnego rodzaju transformacja). Potem historia robi się mocno zagmatwana i tragiczna. Na tyle, że jestem skołowany co do pewnych rzeczy:D Dużo lepiej szłoby mi jakbym to czytał a nie przeglądał. Chociaż ostatnie rozdziały nawet zacząłem czytać, aby dowiedzieć się czegoś.
Dziś:
Bio-Meat: Nectar v10c81
Przy okazji, sprawdziłem LN wychodzące w Polsce i tak:
- SAO wyszło z nową historią, tom 21 to Unital Ring. Ciekawe ile tomów zajmie ta historia. Być może będzie też ostatnią, a przynajmniej tak ktoś wnioskował po wywiadzie. W Japonni jest jeszcze tom 22 (zbiorcze opowiadania z płyt DVD, różne światy. Było już coś takiego wcześniej) i tom 23, drugi tom Unital. W sumie Unital to taki Minecraft:P Trochę mniej RPG, albo inaczej. Realny RPG. Choć w książce nazywają to survival.
- To raczej stare info, bo prawie rok temu widziałem to samo, ale: No game no life jest zawieszone do odwołania. Autor się kuruje
Do zaś
Aqwet
0 Komentarze
20 Jan 2020 Aqwet
Content Management Powered by UTF-8 CuteNews