Kakegurui
Hej
Ale dzień. Będzie EG, nie będzie, będzie... nie będzie. Tak się rozwijało wszystko ale ostatecznie na ostatnią chwilę dostałem brakujące rzeczy z japońskiego (wyszło to dopiero po edycji, bo edytor wziął to za onomatopeje) ale... edytor poszedł spać:P Mógłbym dać rozdział bez tego i dać potem poprawkę ale wolę nie. Tak więc dziś nic nie ma.
Za to polecam w końcu jakąś mangę gdzie liczy się spryt i jest w formie turniejów, czyli: Kakegurui. Rzecz się dzieje w szkole, gdzie hierarchia jest ustalana grami. Oczywiście obie strony muszą się zgodzić ale poza tym pełna dowolność. Nie muszę mówić, że taka hierarchia nie jest czymś dobrym. Przypomina to Gamble Fish. No dobra, główny bohater to przegryw, który przez to musi usługiwać, ale tak naprawdę wszystko kręci się wokół nowej dziewczyny w klasie, zapalonej hazardzistki, która to zaczyna wywracać cały ten porządek do góry nogami. Oczywiście od początku wygrywa i "uwalnia" naszego bohatera. Z ciekawostek to dziewczyna nie tyle robi to z dobroci serca tylko z uzależnienia od hazardu. A druga rzecz, że rysownik z tymi dramatycznymi minami z wygranej lub przegranej równie dobrze mógłby je rysować w jakimś horrorze:D Ciekawie to wygląda i strasznie zarazem.
No to do zaś
Aqwet
Ale dzień. Będzie EG, nie będzie, będzie... nie będzie. Tak się rozwijało wszystko ale ostatecznie na ostatnią chwilę dostałem brakujące rzeczy z japońskiego (wyszło to dopiero po edycji, bo edytor wziął to za onomatopeje) ale... edytor poszedł spać:P Mógłbym dać rozdział bez tego i dać potem poprawkę ale wolę nie. Tak więc dziś nic nie ma.
Za to polecam w końcu jakąś mangę gdzie liczy się spryt i jest w formie turniejów, czyli: Kakegurui. Rzecz się dzieje w szkole, gdzie hierarchia jest ustalana grami. Oczywiście obie strony muszą się zgodzić ale poza tym pełna dowolność. Nie muszę mówić, że taka hierarchia nie jest czymś dobrym. Przypomina to Gamble Fish. No dobra, główny bohater to przegryw, który przez to musi usługiwać, ale tak naprawdę wszystko kręci się wokół nowej dziewczyny w klasie, zapalonej hazardzistki, która to zaczyna wywracać cały ten porządek do góry nogami. Oczywiście od początku wygrywa i "uwalnia" naszego bohatera. Z ciekawostek to dziewczyna nie tyle robi to z dobroci serca tylko z uzależnienia od hazardu. A druga rzecz, że rysownik z tymi dramatycznymi minami z wygranej lub przegranej równie dobrze mógłby je rysować w jakimś horrorze:D Ciekawie to wygląda i strasznie zarazem.
No to do zaś
Aqwet
0 Komentarze
19 Nov 2018 Aqwet
Content Management Powered by UTF-8 CuteNews