Layout designed by Miko Reznor
Layout designed by Miko Reznor
Małe też są fajne

Mowa o aktualkach, choć piersi podobno też. Mogliście zauważyć duże zmiany w rozdziałach. Teraz można czytać wszystkie mangi online (no prawie wszystkie, jeszcze został nam dział z zakończonymi).

Jeśli chodzi o nowe rozdziały, to dziś niestety, ale tylko ich 6. Mamy nowego edytora, który szaleje z rozdziałami, więc trzeba wykorzystać jego zapał, nim przeminie.

Lista rozdziałów (sponsorowana przez KFC):

Aflame Inferno v02c12
Battle Angel Alita Last Order v08c46
Candidate for Goddess v03c11
Drifters v02c12
Erementar Gerad v05c20
Melty Blood v03c10

W planach mamy mini aktualki co tydzień, ale co z tego wyjdzie, jeszcze nie wiemy.

Miłego czytania :)
15 Komentarze
20 Nov 2011 Kate
I po obijaniu się:(

Hej
Ci, który zapalili nam świeczki na Święto Zmarłych to się lekko przeliczyli, buhahaha. Nawiedzam was zza grobu. Oto dzisiejsza aktualizacja, a właściwie jej część, bo się nie wyrabiamy w rzucaniu mang na czytnik. Reszta będzie dodana później jak się wgrają:

Bitter Virgin v04c25
Bitter Virgin v04c26
Bitter Virgin v04c27
Bitter Virgin v04c28
Bitter Virgin v04c29
D-ASH v02c13
D-ASH v02c14
HSDK v12c106
HSDK v12c107
HSDK v13c108
HSDK v13c109
HSDK v13c110
HSDK v13c111
HSDK v13c112
HSDK v13c113
HSDK v13c114
HSDK v13c115
HSDK v13c116
Ubel Blatt v10c01
Ubel Blatt v10c02
Ubel Blatt v10c03
Ubel Blatt v10c04
Ubel Blatt v10c05
Ubel Blatt v10c06
Ubel Blatt v10c07
Ubel Blatt v10c08
Ubel Blatt v10c09
Yanagida-kun to Mizuno-san v01c01 [joint z Ero-seni]

A teraz kilka spraw technicznych
1) Od obecnej aktualki wszystkie mangi będą się znajdować na Centrum Mangi z którymi to Unia zawiązała współpracę

2) Mangi będą tylko online na czytniku zabezpieczonym przed ściąganiem. Choć wstępnie planujemy, aby były też później od nas do ściągnięcia. Jednakże zawsze wpierw wszystko trafi na Centrum Mangi. Czytnik nie jest jeszcze w finalnej formie, więc prosimy o uwagi i błędy.

3) Jest to pierwszy news z nowego cyklu i jeszcze nie wypracowaliśmy mechanizmu robienia aktualizacji, więc może się zdarzyć, że jakiegoś rozdziału z spisu tam jeszcze nie ma. A także nie ma bezpośrednich linków.

Szukamy także ludzi do pracy, zwłaszcza edytorów i korektorów

Miłego czytania
Aqwet

EDYT by Kate

Ekhm... Dodam tylko pozostałe rozdziały... Będzie tego niedużo, ale zawsze coś :) Tak na miły początek dłuuuuuugiego weekendu.

HEN v01c04
Madofuki Park one-shot
Persona 3 v01c01
Ultra Red v01c05
Ultra Red v01c06
101 Komentarze
07 Nov 2011 Aqwet
STRAJK 6!

     Niedawno miała miejsce nieciekawa sytuacja, gdyż rozdział Projekt Manga został dodany na M-L przed końcem strajku. Oczywiście, mógł to być manifest, który miał uświadomić grupę, jak niedostateczne mają zabezpieczenia. Niemniej była to bardzo niemiła sprawa i pokazuje nam, że chronić musimy się nie tylko przed szefem ML, ale także przed niektórymi z czytelników. To bardzo źle. Mówi się trudno i mamy nadzieję, iż czytelnicy będą jednak po naszej stronie, a o takich sytuacjach będą nas informowali prywatnymi kanałami. Strajk kończy się jutro, a my poruszymy dziś bardzo żywy i drażliwy temat. Przez cały czas naszej akcji czytelnicy dopominali się o ten punkt, czyli:

Zarabianie na pracy skanlatorów.



     To dość trudna sprawa i dlatego nie chcieliśmy pochopnie wyciągać wniosków. Jednak faktem jest, że Manga-Lib nie tylko utrzymuje z reklam swoją infrastrukturę, ale także przynosi szefowi spory zysk. O ile wielu czytelników, a nawet skanlatorów, jest w stanie zaakceptować utrzymanie serwerów z reklam, to zarabianie do własnej kieszeni niemałych przecież pieniędzy za cudzą pracę, jest dla nas nie do przyjęcia. W poprzednim newsie pokazaliśmy, iż całą pracę wykonujemy za darmo po to, aby promować mangi w Polsce. Kiedy ktoś z naszej pracy robi sobie działalność zarobkową, to wkurza. Dla przykładu: na około 77 grup skanlacyjnych w Polsce (aktywnych w chwili publikacji tego newsa) jedynie 2 mają własne reklamy, z których to utrzymują serwery i kupują oryginalne tomiki. Reszta grup korzysta z darmowych serwerów (53) lub samodzielnie pokrywa całkowite koszty (21). Jedna grupa prosi o wsparcie czytelników. Darmowe hostingi zazwyczaj wrzucają własne reklamy i nie ma się na to żadnego wpływu. Są właścicielami, dają za darmo, mają takie prawo. Nie potępiamy grup za wybór takich hostingów.



     Trzeba by tu zaznaczyć, że ten sam problem i te same protesty miały miejsce także na rynku anglojęzycznym. Swego czasu dość głośna była sprawa ze StopTazmo, serwisem, który bezceremonialnie pobierał opłaty za czytanie i ściąganie rozdziałów. Zmienił on nieznacznie politykę, ale jego działalność zaowocowała tymi samymi dopiskami do rozdziałów, które stosuje część naszych rodzimych skanlatorów, czyli „nie pozwalamy na zamieszczanie naszych rozdziałów na stronie XXX”, itd. W tej chwili ten sam proceder co Manga-Lib uprawia MangaFox, a raczej odwrotnie, gdyż ten drugi istnieje wielokrotnie dłużej. Skanlatorzy niezadowoleni z takiego obrotu sprawy, gdy ktoś zarabia ciężkie pieniądze na ich charytatywnej pracy, założyli własny serwis, Batoto. My zrobiliśmy to samo, a dokładnie – dogadaliśmy się z Centrum Mangi, które to od samego początku współpracowało z grupami skanlacyjnymi.



     A teraz do rzeczy. W komentarzach na stronie Unii pojawiały się kilkukrotnie opinie, że jeśli nie żąda się żywej gotówki w formie wymogu korzystania lub prośby o wsparcie, to znaczy, że serwis nie zarabia. To bardzo poważny błąd oceny ekonomii, gdyż reklamy tak naprawdę są bardzo konkretną formą zarobku. Osoba, która chce się zareklamować, MUSI zapłacić realne pieniądze tej, która taką reklamę u siebie zamieści. Można oczywiście przeprowadzić kampanię wymiany informacji, gdzie kartą przetargową są np. buttony i banery czy moduły reklamowe. Taka wymiana jednak nie wiąże się z przepływem gotówki. Prawdą jest, że samo wyświetlanie reklam jest dochodowym zajęciem.



     Dla przykładu, Centrum Mangi z samego początku istnienia generowało około 80 zł miesięcznie przy 2 mln odsłon i około 30 tys. unikalnych użytkowników. Rocznie jest to prawie 1000 zł, co z powodzeniem pokryłoby koszy serwera wirtualnego, serwera bazy SQL i paru domen. Warto zauważyć, że 3 takie reklamy i wcale nie większa popularność wystarczyłaby na podstawowy (najtańszy) serwer dedykowany. A wraz ze wzrostem popularności, rosłaby ilość pieniędzy otrzymywanych za tę jedną reklamę, dzięki czemu można by zainwestować w lepszy serwer o większej przepustowości. Tą drogą poszedł wspomniany wcześniej Batoto. Musi on przyjąć ruch angielskiego rynku skanlacyjnego, który jest co najmniej 15-krotnie większy niż polski, a przecież korzystają z niego także inne narodowe społeczności. Warto zauważyć, że serwis ten posiada jedynie 3 reklamy na stronie głównej, 1 na stronie projektu i 2 na stronie czytnika online. I to wystarcza na utrzymanie serwisu większego niż Manga-Library!



     A teraz porównajmy z Manga-Library. 6 reklam na stronie głównej, 3 na stronie projektu, 4 na czytniku online. Dodatkowo wyskakująca reklama jako pop-up oraz w stopce jeden link do firmy zakładającej internet, na której nie ma wymiany w drugą stronę, więc pewnie chodzi o kontrakt. Popatrzmy do tego na statystyki, którymi K3nsei się pochwalił:

 – około 150 tysięcy unikalnych użytkowników miesięcznie.

 – około 30-35 milionów odsłon strony.

 – około 5-10 gr za każdą wyskakującą reklamę (to bardzo wysoka stawka!), co 15 minut dla każdego IP.



     Przeprowadźmy BARDZO BARDZO BARDZO przybliżone obliczenia na podstawie danych z Centrum Mangi, który jako serwis o podobnym profilu daje najbardziej wiarygodne porównanie. Ze względu na długość newsa nie będzie tu wyliczeń krok po kroku. Centrum Mangi we wrześniu 2010 roku miało 2 reklamy na głównej, 0 na podstronie projektu i 1 na czytniku online. Około 33% to osoby, które spędzają na stronie dłużej, niż 10 minut. Około 10% wszystkich odwiedzin, to osoby czytające mangi - głębokość odwiedzin na poziomie 20 i więcej stron oraz prawie 18% spędzających na stronie dłużej niż pół godziny. Cała reszta to odwiedzający, którzy wejdą zobaczyć, czy jest coś nowego i odświeżą czasem parę stron z komentarzami, albo tylko ściągną jakiś rozdział mangi na dysk. Załóżmy, że na ML jest podobnie.



     ML ma obecnie około 5 razy wyższą liczbę unikalnych userów i około 15-krotnie większą liczbę odsłon, niż CM rok temu. Ma też średnio 3 razy więcej reklam, co daje około 1200 zł miesięcznie. Nie uwzględniliśmy w tej kwocie liczby odsłon, gdyż zależy to od ilości podpisanych kontraktów oraz od współczynnika tzw. cappingu. K3nsei ma podpisanych kilkanaście kontraktów (nie sposób dowiedzieć się ile, chyba, że sam zainteresowany to ujawni), a capping na oko wychodzi około 3-5 (czym mniejsza wartość, tym większy może, ale nie musi, być zarobek), co daje stawkę prawie 6-krotnie wyższą, czyli miesięcznie będzie to jakoś 7000 zł. Do tego dochodzi reklama wyskakująca, która dla około 20% userów pojawi się ze 2 razy, a dla reszty raz. 150 tys. unikalnych userów daje przy 5 gr jakieś 9000 zł miesięcznie... Zaraz, coś tu jest nie tak. Firma BinLayer, z której sieci K3nsei korzysta, nie daje tak wysokich stawek! Załóżmy, że to jednak pomyłka i K3nsei pogubił się we własnych obliczeniach. BinLayer określa stawkę na pół euro za 1000 zamknięć reklamy (tak, 100% kliknięć w krzyżyk jest płatne!). Dałoby to jakieś 350 zł miesięcznie, to już wygląda na bliższe prawdzie. K3nsei mówił też, że dla najbardziej popularnych mang, które dają mu najwięcej odwiedzin, ustawił najlepsze kontrakty za wyższą stawkę. Tym sposobem można wycisnąć około 10% większy zarobek, a chociażby z tego powodu, że same Naruto, BleachOne Piece stanowią, według jego słów, 10% oglądalności strony. Zarobek zwiększa się więc o około 700 zł. Tym samym szacowany zarobek Manga Library to około 8000 zł miesięcznie. Pomijamy kontrakty, o których nic nie jesteśmy w stanie powiedzieć oraz powierzchnię reklam (czym większa, tym większe stawki).



     Ale zaraz - przecież utrzymanie serwisu kosztuje! Uwzględnijmy to. K3nsei napisał, że używa 3 serwerów (nie wnikamy po co mu aż trzy, ale Tazmo też pisze, że potrzebuje więcej serwerów niż używa), za łączną sumę około 940 zł miesięcznie. Dodatkowo ma wykupione konta premium na megaupload i mediafire (oba po około 20 zł miesięcznie) +domena (jakieś 10 zł miesięcznie, ma wykupioną w drogiej firmie). Razem koszty zamykają się w około 1000 zł miesięcznie. Taką sumę podał jako własne koszty, co tylko potwierdza, że w pozostałych przypadkach nie kłamał. Za to kłamał, pisząc, że serwis zarabia jedynie na własne utrzymanie – liczby mówią same za siebie.



     No i co z osobami używającymi Adblocka? Raport Mozilli wyraźnie wskazuje, że w Polsce korzysta z niego około 800 tys. ludzi (we wszystkich przeglądarkach). Według raportu NetTrack prawie 55% Polaków używa internetu, można więc obliczyć, że jakieś 3.8% ludzi korzystających z internetu w Polsce ma zainstalowany ten dodatek. Serwis z komiksami jest jednak domeną młodych, a ci, widząc masę reklam na ML, mają prawo uświadomić się szybciej, niż reszta społeczeństwa ;) MuminekM, uploader na ML, podał ciekawe wyliczenia, jakie K3nsei przeprowadził dla własnego serwisu. Według niego aż 23% czytelników blokowało reklamy. Nie sądzimy, aby aż tak dużo osób robiło to na Centrum Mangi, ale ponieważ nie dysponujemy takimi danymi, to załóżmy, że byli oni tak samo uświadomieni. W końcu spora część z nich to przecież te same osoby czytające na obu serwisach. Zmniejszmy więc zarobek Manga Library o ¼ (25%). Wyjdzie więc na to, że przychód będzie w granicach 6000 zł. Odejmując koszty własne, czyli około 1000 zł, zostaje nam zarobek na czysto, do kieszeni właściciela, czyli około 5000 zł miesięcznie. A jeśli tyle nie zarabia, to jest bardzo kiepskim zarządcą. Naprawdę bardzo kiepskim - albo nie jest w 100% właścicielem serwisu.



     Taka kalkulacja pokrywa się z wyliczeniami pewnej osoby, która pisała o tym u nas na Unii, a także przekonała inną osobę, która sama to przeliczyła. K3nsei także podał zarobek dla jednego ze swoich kontraktów reklamowych. Niezależnie od naszych obliczeń, pokrywa się to także z porównaniem statystyk serwisu shippunden.pl. W wakacje i okresie świątecznym zainteresowanie serwisem wzrasta mniej więcej dwukrotnie (na podstawie statystyk Centrum Mangi i paru innych dużych serwisów), co potwierdza kilka doniesień osób, jakoby K3nsei prywatnie chwalił się, iż czasem ma około 10 tys. zł miesięcznie. Oczywiście obliczenia te są jedynie mocno szacunkowe, nie są one jednak błędne o 500% lub więcej!



     Tym samym określiliśmy w przybliżeniu, ile szef Manga Library zarabia na charytatywnej pracy skanlatorów. Dodając do tego paskudne traktowanie, sugerujemy, abyście sami wywnioskowali, jaką osobą jest K3nsei. Gdybyśmy my prowadzili tak dochodowy serwis, to zrobilibyśmy wszystko, aby zaskarbić dozgonną wdzięczność wszystkich grup skanlacyjnych! A was zapraszamy do czytania na http://Centrum-Mangi.pl, które w chwili obecnej nie ma żadnej reklamy oraz które sami będziemy od tego momentu rozwijać. Znających język angielski, także z samych grup skanlacyjnych, namawiamy do korzystania właśnie z http://batoto.com i stron samych angielskich grup. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do komentowania na stronie Unii.



Chcieliśmy też powiedzieć, że Unia nie kończy swojej działalności wraz z końcem strajku, więc na naszej stronie co jakiś czas będą pojawiały się konkretne informacje o postępie prac. Tym, którzy pytają nas o nasze plany, mówimy, że będziemy się chwać rezultatami, a nie rzeczami, które chcielibyśmy zrobić. Te informacje nie będą już tak szeroko rozpowszechniane, chyba że grupy skanlacyjne oraz inni admini zechcą o nich wspomnieć u siebie na stronach. Dziękujemy wszystkim, którzy cały czas stali po naszej stronie!
3 Komentarze
31 Oct 2011 Night wolf
STRAJK 5!



     Pra­wie ty­dzień te­mu od­by­ła się ko­lej­na au­dy­cja w ra­diu AOI, tym ra­zem na te­mat Unii. Roz­ma­wia­li­śmy o spra­wach kon­tro­wer­syj­nych, a tak­że po­ru­szy­li­śmy kwe­stie do­ty­czą­ce po­wsta­nia, dzia­ła­nia i po czę­ści jej przy­szłych pla­nów. Tym ra­zem nie ma wer­sji au­dy­cji bez mu­zy­ki, gdyż tej zwy­czaj­nie jest ma­ło (by­li­śmy bar­dzo ga­dat­li­wi).

 Audycja o Unii (158 MB, 176min): download online

Za­pra­sza­my do słu­cha­nia i ko­men­to­wa­nia. Na wszel­kie py­ta­nia od­po­wie­my w komentarzach.



     Ostat­nio na na­szej stro­nie roz­go­rza­ła pew­na dys­ku­sja, któ­rą tak­że po­ru­szy­li­śmy w au­dy­cji. Jest to spra­wa kon­tro­wer­syj­na i dzi­siej­szy news po­świę­ci­my właś­nie jej. Tu­taj ma­my bar­dzo du­żo do za­rzu­ce­nia Man­ga-Li­bo­wi, a tak­że cho­mi­kom i wie­lu in­nym ser­wi­som ba­zu­ją­cym na po­pu­lar­nych tytułach.



Umieszczanie zlicencjonowanych mang.



     Jed­ną z nie­pi­sa­nych za­sad fan­do­mu skan­la­cyj­ne­go jest po­rzu­ca­nie mang, któ­re zo­sta­ły w Pol­sce zli­cen­cjo­no­wa­ne, a na­stęp­nie usu­wa­nie ska­nów ze stron. Na­le­ży pa­mię­tać, że nad­rzęd­nym ce­lem ist­nie­nia skan­la­cji jest pro­mo­wa­nie man­gi. Wie­le ty­tu­łów, któ­re obec­nie moż­na ku­pić, za­pew­ne nig­dy nie uj­rza­ło­by świat­ła dzien­ne­go, gdy­by nie pro­mo­cja przez gru­py skan­la­cyj­ne. Na­gro­dą dla nas jest to, że da­ny ty­tuł bę­dzie moż­na ku­pić i po­sta­wić na pół­ce – cał­ko­wi­cie po pol­sku. Dla­te­go nie pro­wa­dzi­my dzia­łal­no­ści za­rob­ko­wej, a ro­bi­my to za dar­mo dla fa­nów. Ry­nek man­go­wy w Pol­sce nie jest du­ży, a to z ra­cji ilo­ści osób na­tyw­nie wła­da­ją­cych tym ję­zy­kiem – w po­rów­na­niu z ję­zy­kiem an­giel­skim jest to po­nad pięt­na­sto­krot­nie mniej. Tym sa­mym z sza­cun­kiem po­win­ni­śmy o niego dbać.



     Man­ga-Lib ma so­bie za nic nasz ry­nek wy­daw­ni­czy i na­dal umiesz­cza na swo­im ser­wi­sie man­gi, któ­re po­win­ny być z nie­go usu­nię­te w ca­ło­ści. Na­dal moż­na prze­czy­tać na je­go ser­wi­sie man­gi zli­cen­cjo­no­wa­ne, np. Na­ru­to, Bleach czy One Piece, o któ­rych K3n­sei wy­po­wia­da się w ten sposób. Tym sa­mym po­ten­cjal­ne oso­by, któ­re mo­gły­by ku­pić to­mi­ki, nig­dy te­go nie zro­bią, gdyż ma­ją za dar­mo ska­ny w in­ter­ne­cie. Po­wiedz­my so­bie szcze­rze – du­żo jest dzie­ciar­ni, któ­ra trak­tu­je le­gal­ne wy­daw­nic­twa ja­ko zło i chęt­nie by je wy­ple­ni­ła. Wy­star­czy wspo­mnieć spra­wę stro­ny NarutoFAN, gdzie JPF zo­stał zmie­sza­ny z bło­tem przez „pseu­do fa­nów”. Wy­daw­nic­twa wal­czą z tym, tak­że dro­gą praw­ną, ale wiele osób myśli, że może być całkowicie bezkarna. Ta­ką oso­bą jest tak­że szef ML, czy­li K3n­sei, któ­ry chro­ni u sie­bie na ser­we­rze au­to­rów po­wyż­szych po­stów. Oczy­wiś­cie, w przy­pad­ku pa­ru in­nych ty­tu­łów musiał ustąpić. Ale jego posty do­bit­nie po­ka­zu­ją, co myśli o le­gal­nych wy­daw­nic­twach, któ­re pró­bu­ją wal­czyć o swo­je. Moż­na by wy­snuć wnio­sek, iż usu­wa NIEKTÓRE ska­ny je­dy­nie po to, aby wy­daw­nic­twa się od nie­go odczepiły.



     Pro­ble­mem jest po­dej­ście, czy­li to, że in­te­re­su­je go je­dy­nie od­wie­dzal­ność stro­ny i zwią­za­ny z tym za­ro­bek, a nie do­bro man­go­we­go ryn­ku. Zu­peł­nie od­wrot­ne niż grup skan­la­cyj­nych. Wi­dać to po je­go wy­po­wie­dzi, iż to wydawnictwo musi udowodnić, że ma li­cen­cję oraz to, że man­gi nie są usu­wa­ne w ca­łoś­ci, a je­dy­nie do to­mów, któ­re zo­sta­ły wy­da­ne, a wy­daw­nic­two sa­mo po­win­no dbać o to, aby in­for­mo­wać je­go o tym fakcie! Ta­kiej bez­czel­no­ści daw­no nie wi­dzie­li­śmy, naj­wy­raź­niej K3n­sei kre­uje się na gu­ru pol­skie­go ryn­ku man­go­we­go, któ­re­mu wszys­cy mu­szą udo­wad­niać, że ma­ją ja­kieś pra­wa (na­wet wy­daw­nic­twa!). To sa­mo zre­sztą do­ty­czy zwyk­łych pi­ra­tów, ja­ki­mi są cho­mi­ki, tor­ren­ty czy in­ne stro­ny lin­ku­ją­ce lub za­wie­ra­ją­ce roz­dzia­ły mang zli­cen­cjo­no­wa­nych. W au­dy­cji po­ru­szy­li­śmy np. te­mat za­ra­bia­nia na cho­mi­kach, dzię­ki któ­rym moż­na so­bie do­ła­do­wać kon­to w te­le­fo­nie. Za­zwy­czaj pro­wa­dzą je to­tal­ni ego­iś­ci, któ­rzy ja­kie­kol­wiek wy­daw­nic­twa ma­ją za nic, dzie­ci no­we­go po­ko­le­nia „bio­rę, bo mi się na­le­ży z ra­cji te­go, że mam do­stęp do neta”.



     Chcie­li­śmy w tym miej­scu za­u­wa­żyć, że gru­py ro­bią­ce ta­kie roz­dzia­ły ode­szły z Unii. Z po­wo­du róż­nic w po­glą­dach od­noś­nie zli­cen­cjo­no­wa­nych ty­tu­łów już ra­zem nie je­ste­śmy. Unia ma jed­no­li­te sta­no­wis­ko w tej spra­wie i za­le­ży nam na pro­mo­cji pol­skich wy­daw­nictw - tym sa­mym mó­wi­my sta­now­cze NIE wszyst­kim, któ­rzy na­ru­sza­ją pra­wa li­cen­cyj­ne w na­szym kra­ju. Ro­bi­my to dla fa­nów, a im za­le­ży na tym, aby pol­skie wy­daw­nic­twa nie zban­kru­to­wa­ły, tak jak to się sta­ło z Tokyopop w USA i UK.



     Je­że­li nic nie bę­dzie­my z tym ro­bić, sy­tu­a­cja bę­dzie co­raz gor­sza. Ilu z nas ma­rzy o ja­kimś ty­tu­le, któ­ry nie zo­sta­nie wy­da­ny w Pol­sce, gdyż wy­daw­nictw nie stać na pod­ję­cie ry­zy­ka zwią­za­ne­go z je­go wy­da­niem? Stro­ny udo­stęp­nia­ją­ce zli­cen­cjo­no­wa­ne ty­tu­ły pod­ci­na­ją im skrzyd­ła, na­ra­ża­jąc je­dy­nie na stra­ty – pa­mię­taj­my, że pro­mo­cja, to re­kla­ma ty­tu­łów. Wy­da­wa­nie ich zwie się kon­ku­ren­cją. War­to do­dać w tym miej­scu, że np. wy­daw­nic­two Waneko ma w swoich zasadach to, iż nie bar­dzo chce wy­da­wać man­gi, któ­rych skan­la­cje znaj­du­ją się na za­awan­so­wa­nym eta­pie. Ale ist­nie­ją od te­go wy­jąt­ki! Cho­ciaż­by „High School of the Dead” czy „Den­ge­ki Dai­sy”. Szko­da tyl­ko, że są to je­dy­nie naj­po­pu­lar­niej­sze ty­tu­ły, gdyż na te mniej zna­ne wy­daw­nictw zwy­czaj­nie nie stać. Czy te­go właś­nie chcą „pseu­do fa­ni”, bez­względ­nie wal­czą­cy o naj­now­sze roz­dzia­ły już zli­cen­cjo­no­wa­nych w Pol­sce mang? My je­steś­my te­mu cał­ko­wi­cie prze­ciw­ni, tak, jak ist­nie­niu stron, gdzie ca­ły czas mo­żna ścią­gać wy­da­wa­ne w Pol­sce ty­tu­ły, czę­sto od wie­lu lat. Jed­ną z nich jest Manga-Library.



     Jak zwyk­le za­pra­sza­my do ko­men­to­wa­nia u nas na stro­nie http://unia.skanlacje.pl. Po­dziel­cie się z na­mi opi­nia­mi i ar­gu­men­tuj­cie swo­je za i prze­ciw. Żad­ne ko­men­ta­rze, któ­re nie na­ru­sza­ją ne­ty­kie­ty, nie bę­dą ka­so­wa­ne. A do tej po­ry to się nie zda­rzy­ło, za co dziękujemy!
0 Komentarze
22 Oct 2011 Night wolf
STRAJK 4!



     Pa­rę dni te­mu ogło­si­li­śmy se­rię au­dy­cji, któ­re na­stą­pią w Radiu AOI. Pierw­sza od­by­ła się czte­ry dni te­mu i tak jak obie­ca­li­śmy - oto mo­żli­wość od­słu­cha­nia jej.

Wer­sja z mu­zyką (139MB, 146min): download online

Wer­sja bez mu­zyki (90MB, 100min): download online

     Te­ma­ty­ką by­ły skan­la­cje i pro­ces ich po­wsta­wa­nia. Na­stęp­na au­dy­cja od­bę­dzie się w ko­lej­ny czwar­tek (13 paź­dzier­ni­ka 2011) i bę­dzie o sa­mej Unii. A my tym­cza­sem prze­cho­dzi­my do kon­kre­tów, czy­li:



Ma­ni­pu­la­cje in­for­ma­cja­mi, któ­re prze­pro­wa­dza K3n­se­ia na ML.

     Po co ta­kie ma­ni­pu­la­cje są sto­so­wa­ne? Otóż cel jest je­den – utrzy­mać jak naj­więk­szą licz­bę czy­tel­ni­ków u sie­bie na stro­nie, za wszel­ką ce­nę. Je­śli tyl­ko czy­tel­nik do­wie się, że ten sam roz­dział mo­że prze­czy­tać/po­brać wcześ­niej lub w ogó­le z in­ne­go źró­dła, to dla K3n­se­ia jest to prze­gra­na. In­ny­mi sło­wy zro­bi wszyst­ko, aby mniej świa­do­mi czy­tel­ni­cy my­śle­li, że roz­dzia­ły swo­ich ulu­bio­nych mang za­wdzię­cza­ją je­dy­nie ser­wi­so­wi Man­ga-Lib i ni­ko­mu wię­cej. W tym ce­lu sto­so­wa­nych jest kil­ka me­tod:



     1. Spra­wę usu­wa­nia cre­dit­sów po­ru­szy­li­śmy i wy­ja­śni­li­śmy w po­przed­nim new­sie. Do­da­my tu­taj je­dy­nie dwa scre­eny: je­den z dzie­sią­tek ko­men­ta­rzy osób pa­mię­ta­ją­cych tę spra­wę oraz po­twier­dze­nie K3n­se­ia, że tyl­ko on był za to od­po­wie­dzial­ny.



     2. Wie­le grup za­gra­nicz­nych, aby uchro­nić się przed ko­pio­wa­niem, sto­su­je zna­ki wod­ne. Ro­bi to tak­że część na­szych ro­dzi­mych grup, w tym sa­mym ce­lu. Więk­szość jed­nak nie chce psuć ory­gi­nal­nych ska­nów w ża­den spo­sób. Po pierw­sze – nie po to po­świę­ca­li mnó­stwo cza­su na do­czysz­cze­nie ich, od­two­rze­nia teł i łą­cze­nie po­dwój­nych stron, aby za­sła­niać je zna­ka­mi wo­dny­mi, a po dru­gie ogól­na opi­nia jest ta­ka, że je­śli ktoś zna­ku­je skan, to po to, aby za­zna­czyć swo­je au­tor­stwo. Ta­kie dzia­ła­nie nie na­stę­pu­je bez po­wo­du - wszyst­kie gru­py zde­cy­do­wa­ły się na ta­ki krok z po­wo­du stron po­kro­ju ML, któ­re dla swo­ich ko­rzyś­ci w mniej­szym lub więk­szym stop­niu ła­ma­ły za­sa­dy pa­nu­ją­ce w skan­la­cyj­nym świat­ku.



     K3n­sei jed­nak opo­rów nie ma. Kil­ku­krot­nie w cza­sie ist­nie­nia ser­wi­su wsta­wiał na ska­ny zna­ki wod­ne „Man­ga-Lib”. Ostat­ni raz zro­bił to oko­ło 7 wrześ­nia 2011 po ostrej wy­mia­nie zdań na neu­tral­nym polu, ja­kim jest Wszech­bi­blia. Na po­czą­tku zin­te­gro­wał znak wod­ny ze ska­na­mi w ty­tu­łach grup na­le­żą­cych do Unii, po ja­kimś cza­sie zmie­nił me­to­dę, wy­ko­rzy­stu­jąc do te­go ce­lu me­cha­nizm ję­zy­ka HTML (w tej chwi­li wy­łą­czo­ny, ale na­dal do­stęp­ny w ko­dzie stro­ny) i włą­czył je dla wszyst­kich ska­nów, tak­że neu­tral­nych grup. W tym mo­men­cie nie­któ­re stro­ny zy­ska­ły po­dwój­ny znak wod­ny. 18 wrześ­nia 2011 wy­co­fał się z te­go po­my­słu, w myśl za­sa­dy „nie ma, co zna­czy, że nig­dy nie by­ło, a hi­sto­rię pi­szą zwy­cięz­cy”. Jak wspo­mnie­li­śmy wy­żej – dla wie­lu ozna­cza to, że au­to­rem jest Man­ga-Lib. Stąd też wie­le grup za­czę­ło sto­so­wać za­sa­dę, że cre­dit­sy po­win­ny zna­leźć się na pierw­szej po­zy­cji w fol­de­rze, nie ostat­niej. Do­wo­dy jed­nak się osta­ły, oto one: screen 1, screen 2, screen 3, screen 4, screen 5, screen 6.



     Po­za zna­ka­mi wod­ny­mi do­da­je on do roz­dzia­łów (tyl­ko tych, któ­re moż­na po­brać, nie on­line) ry­su­nek z re­kla­mą ML na wzór cre­dit­sów grup oraz plik tek­sto­wy (wcześ­niej by­ły dwa). Prze­bu­do­wu­je też ar­chi­wum wy­rzu­ca­jąc z nie­go in­for­ma­cję, ja­ka gru­pa ro­bi­ła roz­dział (wcześ­niej tak­że z nazw pli­ków, w tej chwi­li nazw pli­ków już nie ru­sza, je­dy­nie naz­wy fol­de­rów). Dro­biazg, któ­ry sam w so­bie nie miał­by zna­cze­nia i ni­ko­mu by nie prze­szka­dzał, ale wraz ze wszyst­ki­mi in­ny­mi ele­men­ta­mi ro­bi swo­je. Screen.



     K3n­sei do­dał tak­że stop­kę do każ­de­go ry­sun­ku, mo­dy­fi­ku­jąc go! Na po­cząt­ku tekst brzmiał „Ten obra­zek po­cho­dzi ze stro­ny www.manga-lib.pl”, a po­tem „www.manga-lib.pl - Roz­dział wy­ko­na­ła gru­pa: XXX. Se­ria ta jest wła­snoś­cią ich wy­daw­ców”. W chwi­li obec­nej ukrył ten tekst pod­czas czy­ta­nia on­line (za po­mo­cą CSS), tak­że nie ma szans go zo­ba­czyć, a po­nie­waż wid­nie­je pod­czas ściąg­nię­cia ob­raz­ka, to zaw­sze mo­że się wyk­pić, że prze­cież ten tekst jest. Dla grup skan­la­cyj­nych jest to nie­do­pusz­czal­na for­ma in­ge­ren­cji w ry­su­nek, na­wet je­śli wid­nie­je na niej naz­wa gru­py, choć trze­ba przy­znać, iż dru­gi tekst po­wstał ja­ko od­po­wiedź na za­rzu­ty, któ­re przed­sta­wi­my w ko­lej­nym pun­kcie. W tej kwe­stii gru­py ma­ją je­dy­nie za złe w ogó­le in­ge­ro­wa­nie w skan, na­wet je­śli w tym tek­ście nie ma nic szkod­li­we­go dla nas, jak i dla ser­wi­su ML. Szko­da tyl­ko, że nie­licz­ni go zo­ba­czą, ale prze­cież to ce­lo­we dzia­ła­nie.



     3. W któ­rymś mo­men­cie na prze­ło­mie sier­pnia 2011, pod ko­niec czy­ta­nia roz­dzia­łu po­ja­wił się tekst „Po prze­czy­ta­niu roz­dzia­łu nie za­po­mnij do­dać ko­men­ta­rza na stro­nie man­gi. Dzię­ki te­mu ma­my więk­szą mo­ty­wa­cję do pra­cy...”. W świat­ku skan­la­cyj­nym za­wrza­ło. Nie ma się co dzi­wić na­szej re­ak­cji, gdyż zwrot „ma­my więk­szą mo­ty­wa­cję do pra­cy” moż­na od­nieść bez­po­śred­nio do str­ony, na któ­rej czy­ta się man­gę. Su­ge­ru­je on, że pra­ce nad roz­dzia­łem pro­wa­dzi Man­ga-Lib! Na co nie je­den czy­tel­nik się na­brał, o czym ni­żej. K3n­sei tłu­ma­czył się, że wpro­wa­dził ta­ką fun­kcjo­nal­ność na proś­bę gru­py Varia Scans, gdzie w rze­czy­wi­stoś­ci cho­dzi­ło o to, aby roz­dzia­ły nie by­ły wrzu­ca­ne na­tych­miast na ML, a z co naj­mniej jed­nym dniem opóź­nie­nia, gdyż czy­tel­ni­cy nie ko­men­tu­ją ich na stro­nie gru­py. Proś­ba o to zo­sta­ła zignorowana, roz­dzia­ły na­dal wrzu­ca­ne by­ły na­tych­miast, ale po­ja­wił się ten tekst. W chwi­li obec­nej tekst zo­stał zmie­nio­ny, na szczęś­cie, i brzmi: „Po prze­czy­ta­niu roz­dzia­łu nie za­po­mnij do­dać ko­men­ta­rza na stro­nie man­gi.”. Na nic jed­nak zda­ły się proś­by o zmia­nę te­go tek­stu na „Po prze­czy­ta­niu roz­dzia­łu nie za­po­mnij do­dać ko­men­ta­rza na stro­nie gru­py.”. Dla K3n­se­ia ozna­cza to, że czy­tel­nik opuś­ci je­go str­onę i prze­sko­czy na stro­nę gru­py, a to już jest nie­do­pusz­czal­ne! Je­go od­po­wiedź jest po­ra­ża­ją­ca.



     4. Ko­lej­ną spra­wą jest os­tra mo­de­ra­cja i cen­zu­ra na stro­nie oraz fo­rum ML, blo­ku­ją­ce in­for­ma­cje o tym, kto tak na­praw­dę wy­ko­nu­je tłu­ma­cze­nie roz­dzia­łów. Ko­men­ta­rze i pos­ty są mo­de­ro­wa­ne i usu­wa­ne, a au­to­rzy ba­no­wa­ni na wszel­kie mo­żli­we spo­so­by. Ża­den czy­tel­nik nie bę­dzie na­rze­kał, że dzie­je się tak w przy­pad­ku spa­mo­wa­nia i trol­lo­wa­nia, ale neu­tral­ne ko­men­ta­rze to już prze­gię­cie na mia­rę ma­ni­pu­la­cji w mass me­diach. Co tu du­żo ga­dać, wy­star­czy spoj­rzeć na treść usu­wa­nych ko­men­ta­rzy, aby zo­rien­to­wać się, że nie są to żad­ne szko­dzą­ce stro­nie ML teks­ty. Zna­czy z punk­tu wi­dze­nia K3n­se­ia są szkod­li­we, gdyż czy­tel­ni­cy prze­sta­ną uzna­wać Man­ga-Lib za je­dy­nie źród­ło no­wy­ch roz­dzia­łów, a to wg. nie­go bar­dzo nie­dob­rze. Oto do­wo­dy, patrz­cie na treść ko­men­ta­rza i na da­ty:

 – Komentarz14 godzin później.

 – Komentarzniecałe 2 godziny później.

 – Komentarz14 godzin później.

 – Komentarznastępnego dnia.

 – Komentarzjakiś czas potem.



     Ja­ko sma­czek do­rzu­ci­my in­for­ma­cję, że na shout­boxie Man­ga-lib za­blo­ko­wa­ne są sło­wa klu­czo­we nie­wy­god­nych spraw, a więc Manga Center (oraz po­przed­nie naz­wy), unia, strajk i pa­rę in­nych. Oto, jak tłu­ma­czy się K3n­sei. Po­zo­sta­wia­my to bez ko­men­ta­rza, szko­da słów.



     5. Ostat­nią spra­wą jest fakt, że K3n­sei sta­ra się od­ciąć swo­ich czy­tel­ni­ków od in­for­ma­cji, że ten strajk w ogó­le ma miej­sce! Zde­cy­do­wa­li­śmy się, że strajk bę­dzie trwał przez 42 dni, do 30 paź­dzier­ni­ka 2011r. Wie­le mniej­szych grup bar­dzo czę­sto nie wy­da­je roz­dzia­łów częś­ciej niż raz na mie­siąc, co przy­zwy­cza­ja czy­tel­ni­ków re­gu­lar­nie czy­ta­ją­cych da­ny ty­tuł, iż czę­ściej się on nie uka­zu­je. Ale dla więk­szych grup dłuż­szy strajk jest dość bo­les­ny, no i na­praw­dę nie chcie­li­śmy od­ci­nać na­szych czy­tel­ni­ków od no­wych roz­dzia­łów na zbyt dłu­go. Cał­ko­wi­ta cen­zu­ra na Man­ga-Lib po­wo­du­je, iż fa­ni man­gi nie wie­dzą, dla­cze­go w chwi­li obe­cnej roz­dzia­ły są za­sto­po­wa­ne. Je­dy­ny spo­sób, to pi­sać, pi­sać i pi­sać, gdzie się da i ile się da, aby ta in­for­ma­cja do­tar­ła do jak naj­szer­sze­go gro­na, na­wet tych nie­u­świa­do­mio­nych. To wiel­ka proś­ba do was, bez wzglę­du na to, czy po­pie­ra­cie na­sze dzia­ła­nia, czy nie. Na ML po­wstał te­mat o straj­ku i zo­stał cał­ko­wi­cie ocen­zu­ro­wa­ny.

 – Komentarze2 godziny później.

 – Komentarznastępnego dnia.



     Jaki jest re­zul­tat? Wi­dać go bez­po­śred­nio na screenach – lu­dzie czę­sto my­ślą, iż au­to­rem tłu­ma­czeń i prac przy roz­dzia­łach jest re­dak­cja Man­ga-Lib! K3n­sei kpi z nas, pi­sząc, że cho­dzi o po­dzię­ko­wa­nia dla up­lo­a­de­rów. To nie jest sy­tu­a­cja, któ­ra po­do­ba się skan­la­to­rom, bez wzglę­du na po­ziom po­trze­by usza­no­wa­nia ich pra­cy. Po­wie­cie, że na ML są lin­ki do stron grup. Ow­szem, by­ły, a ostat­nio zo­sta­ły zmie­nio­ne tak, aby nie by­ły in­dek­so­wa­ne przez wy­szu­ki­war­ki, co tak­że ogra­ni­cza spo­sób zna­le­zie­nia gru­py, np. przez google. Ni­by drob­nost­ka, ale wie­le ta­kich drob­nos­tek wpł­ywa na ca­ły obraz sy­tu­a­cji.



     Wie­le grup obec­nie stra­ci­ło mo­ty­wa­cję do pra­cy, gdy wi­dzą, jak ich roz­dzia­ła­mi dys­po­nu­je so­bie szef Man­ga-Libu. Za­mie­rza­my roz­pra­wić się z tym po swo­je­mu, ale tę in­for­ma­cję udo­stęp­ni­my do­pie­ro po za­koń­cze­niu straj­ku. Nie­praw­dą jest, że wszyst­ko wró­ci do sta­nu wyj­ścio­we­go, po­sta­ra­my się o to. Jak zwy­kle za­pra­sza­my do ko­men­to­wa­nia na stro­nie http://unia.skanlacje.pl. Tam mo­że­cie swo­bod­nie wy­po­wia­dać się, a ko­men­ta­rze nie są i nig­dy nie bę­dą cen­zu­ro­wa­ne.
1 Komentarze
10 Oct 2011 Night wolf

<< Poprzedni 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 Następny >>

Content Management Powered by UTF-8 CuteNews
Layout designed by Miko Reznor
Layout designed by Miko Reznor
Layout designed by Miko Reznor

Chcesz zostać MANGIstrem? Jeżli tak, to napisz do Aqweta (mail: stomczak@poczta.wp.pl, GG: 782393) i zareklamuj się. Napisz, co potrafisz i jaką rolę chciałbyś/chciałabyś pełnić w naszej ekipie XD

Layout designed by Miko Reznor



Layout designed by Miko Reznor

O czym mają być newsy?












Layout designed by Miko Reznor



Strona należy do MANGIster.
Saiyuki © Minekura Kazuya.
Obrazy pobrane z Arjenteam.
Layout wykonał Miko Reznor.
HTML i CSS.