Layout designed by Miko Reznor
Layout designed by Miko Reznor
Rosen Garten Saga

Hej,
Houston we have a problem. Miało być dziś UB, ale... wydanie tomikowe ma inne strony. Cóż, nie jestem w stanie przetłumaczyć z Japońskiego, więc albo tłumacz, do którego wysyłam zawsze, w końcu się odezwie, albo będę musiał zawiesić UB. No chyba, że mam dać niekompletny rozdział... bez sensu.

Ostatnio coś mi wpadło w oko przypadkiem. Jakieś fantasy, ładna okładka, ładna dziewczyna, ładna kreska i... o ja pierdolę, co ja oglądam?:D Rosen Garten Saga. W skrócie: erotyczna komedia fantasy. Przy czym erotyczna to dość, eee... szerokie słowo. No jest sex, jest, ale nie na nim się tu erotyka skupia, Ogólnie można powiedzieć mamy od cholery obnażania się obojga płci i wokół tego skupiony jest cały humor. Byłem ciekaw jak to autor dalej pociągnie, aby się nie znudziło i dostaliśmy przekrój wszystkich postaci z powieści, mitologii itp. Więc mamy króla Artura, Walkirie, B... (zapomniałem jak się go pisze), a nawet Aladyna, Mulan itp. Do tego dochodzi mieszanie światów z naszymi czasami, więc mamy idolki, motocykle i gansterskie fryzy:D Ale to później. Początek to historia pewnej dziewczyny, która martwi się, że nadal jest dziewicą i nikt ją nie chce. Tzn może bardziej, że nie zaprasza ją król, który robi to z każdą. Chwilę później musi się bronić i tak spotyka pewnego napalonego ducha i jego miecz, który zamienia facetów w kobiety, niedługo potem nasza drużyna powiększa się o kolejnych... wykolejeńców:D Ogólnie pełno tu kliszy. Poza tym lubię takie bohaterki, bo jest chemia. Taka Lina Inverse (acz bez jakiejś szczególnej mocy, ale za to duch może ją opętać i walczy wtedy jak heros), która z jednej strony ma ochotę powybijać swoją drużynę (cześć), z drugiej potrzebuje jej pomocy. Zresztą nasz miecz? duch? wielokrotnie dostaje opieprz lub wręcz dochodzi do rękoczynów. No ale to co sam wyprawia z jej ciałem... A no i nie jest to raczej manga dla każdego. Po pierwsze erotyzm, po drugie humor penisowy... Ogólnie wszyscy praktycznie mają zryte czerepy:D

Aqwet
4 Komentarze
16 May 2022 Aqwet
86

Hej
Taaa, miałem nadzieję poopisywać trochę gry, zwłaszcza, że zaczynają mi się zacierać szczegóły ale przypadkiem wpadłem na coś innego. Wpierw mała dygresja. Manga "dziewczyny w pozach", echi, o czym może być? No nie zgadłbym, że to są... podwójne strony różnych dziewczyn w dwuznacznych pozach, albo raczej skąpo ubranych lub dziwnie. Z czego nie wiem nawet czemu 2 strony na rozdział skoro są takie same. Ok. next.
Słuchając muzyki wpadłem na coś co lubię, tzn. są pewni wykonawcy z ciekawą dla mnie muzyką. Zainteresowało mnie jednak coś innego, teledysk. Kojarzyłem anime, natomiast podpisy powiedziały mi, że to coś smutnego... hm, przejrzałem mój skład anime i przeklikałem wszystkie odcinki. Nijak to się miało do teledysku ale, rany, co za historia.
86. Daję tu link do jednej z mangi, która została zrobiona na podstawie nowelki. Kurde, muszę zobaczyć czy anime pokrywa całość nowelek czy tylko część. W każdym razie wygląda na zamkniętą całość. Manga ma dopiero kilka rozdziałów. Ogólnie to jest dramat wojenny z mechami w przyszłości. Aczkolwiek mechy są raczej pająkowate i niespecjalne odjechane. Takie tam czołgi na nogach bardziej. Poza tym cała reszta jest w miarę z nami wspólna. No może jeszcze poza eee "komórkami"... urządzeniami do rozmowy między żołnierzami. W każdym razie tło historyczne to rok 2140+ wojna pomiędzy dwoma mocarstwami, gdzie nasz kraj został zaatakowany przez właśnie takie roboty. Atak udało się odeprzeć skopiowaną technologią i obronić 85 dystryktów bez strat. Tyle oficjalnie:D Główną bohaterką jest oficer armii, która dowodzi jednostce walczącej w dystrykcie 86. Taa, jest jeszcze jeden. Co więcej bez strat, bo... mamy tu dwie rasy ludzi. Chronieni to, hm "alba", a reszta... podludźmi. tzw dronami, jak to się mówi, mięsem armatnim. Tak więc brak strat oznacza tylko rasę panów. Co więcej sam system dowodzenia polega na tym, że oficer siada sobie za konsolą gdzie wyświetla mu się co potrzeba i wydaje rozkazy. Żadnych nazwisk, tylko pseudonimy, a dowódca to przewodnik dronów. Do tego robi sobie to zdalnie z bezpiecznego pokoju w chronionym miejscu, gdzie wszyscy żyją w spokoju, a potem idzie sobie na herbatkę. A ci co walczą? cóż, ktoś walczyć musi. Wracając do naszej bohaterki, to wrażliwa z niej dziewczyna. No i tak łącząc wszystko mamy tu opowieść o miłości, akceptacji, śmierci, uprzedmiotowieniu ludzi, rasizmie i coś jeszcze. Na zakończenie dodam, że wróg jest tu przedstawiony anonimowo. Bardziej mi to przypominało walkę z najeżdżą z kosmosu, inteligentnymi maszynami, dopóki nie przeczytałem kto to. Pewnie miało to na celu nie odwracania wzroku od zależności w naszej republice. Gorzko-słodkie anime. Btw. nie chodzi tu o walki. Są pokazane ale nie zawsze. Czasem tylko z widoku na skan taktyczny.
Się rozpisałem. Pewnie jak zwykle przy większej ilości tekstu trochę to chaotyczne:D

Mouryou no Yurikago v04c22

Do zaś
Aqwet

ps.
Sprawdziłem, bo nie dawało mi to spokoju. Mam 11 odcinków. Czyli brakuje mi drugie tyle. Myślałem, że mam całość. Dalej. To jakieś 3 tomy z 11 nowelki. Teraz spaaaaać
0 Komentarze
09 May 2022 Aqwet
Urasekai Picnic

Hej
Dziś coś dziwnego, aczkolwiek nie bezsensownego. Urasekai Picnic. Leży u mnie od dawna ale jakoś nie chciało mi się za to zabrać, bo było dziwne... i miałem ciekawsze rzeczy. Wróciło do mnie, gdy jakiś czas demu ściągnąłem jakieś anime i odkryłem, że jest na jego podstawie. No to ruszyłem i... nie zrobiło się to mnie dziwne, ale miałem rację. Zaciekawiło mnie. Główna bohaterka trafia do dziwnego trawiastego świata, gdzie spotyka... hm... cosie:D Ratuje ją inna dziewczyna i odtąd wędrują po tym świecie razem szukając czegoś. Każda czegoś innego, np zaginionej osoby. Do świata wchodzi się nagle ale wyjść już ciężko. Z grubsza jest to podzielone na historie, gdzie zostają wciągnięte, spotykają coś i to coś pokonują lub uciekają przed tym. Aczkolwiek czasem podróże w tę i z powrotem są częstsze i bez przyczyny. Natomiast same hmmm... potwory to luźne nawiązania do legend, opowieści z dreszczykiem, horrorów, itp. Tak jakby ktoś o tym przeczytał i próbował urzeczywistnić. Ale nie spodziewajcie się polowań na ludzi jak w horrorach. Co prawda te cosie są niebezpieczne i też jakby polują, ale nie jest to co można zobaczyć w innych mangach. Bardziej to przypomina eksploatację nieznanego. Przy okazji nasz trawiasty świat to jakby nasz świat tylko porzucony przez wiele lat, czyli wszystko zarosło i gdzieniegdzie są ruiny. Głównie wysoka trawa:D Do tego dochodzą moce. Zarówno cosie mają jakąś tam moc jak i nasze bohaterki. Tylko to znów nie jest manga o super bohaterstwie. Jedna widzi cosie jednym okiem, druga potrafi te cosie chwytać jedną ręką, a sami przeciwnicy raczej atakują umysłem nić mocami, czy żywiołami. Takie to jakby tajemnica z elementami horroru i survivalu. Coś jakby Made in abyss, gdzie też wszystko nie trzyma się kupy:D


Ubel Blatt v20c150

Do zaś
Aqwet:D
4 Komentarze
02 May 2022 Aqwet
Lilith's Cord

Hej.
Argh, a mówili, że kanały w Dead Island Riptide są krótkie... taa, chyba jak porówna się to z dżunglą. Jakbym wiedział, to nie robiłbym ich. Już ta godzina, a dziś chciałem coś polecić i... coś jeszcze.

Swego czasu w jakiejś manhwie znalazłem polecane inne webcomiksy z ładną grafiką. Chociaż teraz się zastanawiam czy raczej nie chodziło o zboczone:D Nieważne. Przejrzałem horror o zombie i ta, fajna grafika ale podzielony na krótkie historie, tak więc nie wciągnął mnie. Obecnie w końcu ruszyłem drugi tytuł jaki mi wisiał do sprawdzenia: Lilith's Cord. I ma moc. Tylko jedno ostrzeżenie, to praktycznie hentai. Nasz świat z elementami fantasy, czyli czary, sukuby, aniołowie i inne takie. Nasz bohater ma nieszczęście spotkać jednego i ledwie przeżyć... jednocześnie budzi się w nim moc i druga osobowość. Czyżby wspomnienia czegoś? Pierwsza część to wstęp, że tak powiem. Poznajemy bohaterów, strony itp. A w drugiej mamy coś podobnego do wielkiej wojny Shinobi z Naruto. Czyli totalną rozpierduchę, gdzie każdy ma swoje trzy grosze. No i dużo seksu... ba, to nawet forma walki na moce, ładowanie baterii i takie tam. Nie chcę zdradzać o co chodzi w drugiej części, więc powiem tylko, że te rysunki mają moc. Zdecydowanie to co lubię. Gdyby tylko ograniczyć nudyzm. I bez czytania trochę się pogubiłem z tym kim jest główny zły. Tzn. wiadomo co i jak, ale jak to ma się do przeszłości (z tego co pamiętam było ich chyba więcej... albo nie) i powodów tego co robi. Po prostu miesza mi się część zmyślona z założeniami. Taaa, zrozumiecie, gdy się pojawi. Btw, oczywiście mamy też elementy komediowe.

A tu ciekawostka, na którą wpadłem w zeszłym tygodni: Torent. Link do serialu z żywymi aktorami na podstawie pewnej mangi wydawanej u nas:D

A dziś:
Mouryou no Yurikago v04c21

Uh, to dobranoc
Aqwet
0 Komentarze
25 Apr 2022 Aqwet
Wielkanoc

Hej,
uh, z tego wszystkiego prawie zapomniałem o aktualce. Tak więc szybko. Wesołych świąt, nie przejadajcie się:D


Ubel Blatt v20c149

Aqwet
4 Komentarze
18 Apr 2022 Aqwet

<< Poprzedni 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 Następny >>

Content Management Powered by UTF-8 CuteNews
Layout designed by Miko Reznor
Layout designed by Miko Reznor
Layout designed by Miko Reznor

Chcesz zostać MANGIstrem? Jeżli tak, to napisz do Aqweta (mail: stomczak@poczta.wp.pl, GG: 782393) i zareklamuj się. Napisz, co potrafisz i jaką rolę chciałbyś/chciałabyś pełnić w naszej ekipie XD

Layout designed by Miko Reznor



Layout designed by Miko Reznor

O czym mają być newsy?












Layout designed by Miko Reznor



Strona należy do MANGIster.
Saiyuki © Minekura Kazuya.
Obrazy pobrane z Arjenteam.
Layout wykonał Miko Reznor.
HTML i CSS.