cdn
Hej
W sumie zapomniałem jeszcze o dwóch tytułach, co się skończyły. Zarzucili mnie po kilka/kilkanaście rozdziałów, więc jeszcze nie dotrwałem do końca. W każdym razie, chyba o nich nie pisałem więc:
1. Hyouken no Majutsushi ga Sekai o Suberu - Sekai Saikyou no Majutsushi de Aru Shounen wa, Majutsu Gakuin ga Nyuugaku Suru . Typowa historia o super (daj tu maga), który z pewnych względów idzie do szkoły magii (jest/wygląda młodo) i ukrywa swą siłę. Historia miesza mi się więc pamiętam tylko, że włada lodem, a do szkoły wrócił bo ma dość walki. Tzn dla dobra psychicznego skierowano go tam. Oczywiście elitarna szkoła magii, to elitarne snoby. Dalej już wiecie. Oczywiście potem historia dostaje też wroga itp. Kreska mi się podobała, humor... hm... nie pamiętam. Harem? Hmmm, no jest dziewczyna ale czy zaraz harem to nie bardzo. Musiałbym przekartkować rozdziały. No i nie wiem jak się kończy. Jeszcze.
2. Teihen Ryoushu no Kanchigai Eiyuutan. O rany, skusiła mnie okładka ale zupełnie nie tego się spodziewałem. Powiedzmy, że fabuła poszła sobie na spacer i została komedia. W sumie musiałem przejrzeć pierwszy rozdział, bo nie miałem pojęcia dlaczego w ogóle główny bohater walczy. Nasz heros? z zubożałej szlachty dostaje, yyy... misję? W każdym razie ma zarządzać najgorszym kawałkiem królestwa, gdzie wszystko co najgorsze jest na porządku dziennym. Degeneracja, narkotyki, bitki, bieda... wszystko. No a jedynym jego atutem jest fabularna zbroja... znaczy się wróć... magia lecznicza. Autor był na niezłym haju, gdy to robił:D W sumie przypomina to Overlorda w tych częściach fabuły, gdzie lich się gdzieś udaje i przypadkiem posuwa tajne plany swoich podwładnych do przodu o kilka lat i wszyscy go chwalą. Tu jest cała manga o tym. Każdy jego głupi ruch wychodzi dla niego na plus. Potem wykorzystanie magii leczniczej jako magii bojowej. Noo, przeciwnikowi ryje psychikę jak cholera... tym, którzy to przeżyją. Podpowiedź: film Obcy. Ogólnie od cholery humoru, harem, ale też taki na opak i wiele pokręconych postaci. Taki trochę Slayers. Potem nawet mamy boginię i władcę zła. Zakończenia jeszcze nie znam, ale czy to tu ma jakiekolwiek znaczenie?
The Breaker Eternal Force c018
Do zaś
Aqwet
W sumie zapomniałem jeszcze o dwóch tytułach, co się skończyły. Zarzucili mnie po kilka/kilkanaście rozdziałów, więc jeszcze nie dotrwałem do końca. W każdym razie, chyba o nich nie pisałem więc:
1. Hyouken no Majutsushi ga Sekai o Suberu - Sekai Saikyou no Majutsushi de Aru Shounen wa, Majutsu Gakuin ga Nyuugaku Suru . Typowa historia o super (daj tu maga), który z pewnych względów idzie do szkoły magii (jest/wygląda młodo) i ukrywa swą siłę. Historia miesza mi się więc pamiętam tylko, że włada lodem, a do szkoły wrócił bo ma dość walki. Tzn dla dobra psychicznego skierowano go tam. Oczywiście elitarna szkoła magii, to elitarne snoby. Dalej już wiecie. Oczywiście potem historia dostaje też wroga itp. Kreska mi się podobała, humor... hm... nie pamiętam. Harem? Hmmm, no jest dziewczyna ale czy zaraz harem to nie bardzo. Musiałbym przekartkować rozdziały. No i nie wiem jak się kończy. Jeszcze.
2. Teihen Ryoushu no Kanchigai Eiyuutan. O rany, skusiła mnie okładka ale zupełnie nie tego się spodziewałem. Powiedzmy, że fabuła poszła sobie na spacer i została komedia. W sumie musiałem przejrzeć pierwszy rozdział, bo nie miałem pojęcia dlaczego w ogóle główny bohater walczy. Nasz heros? z zubożałej szlachty dostaje, yyy... misję? W każdym razie ma zarządzać najgorszym kawałkiem królestwa, gdzie wszystko co najgorsze jest na porządku dziennym. Degeneracja, narkotyki, bitki, bieda... wszystko. No a jedynym jego atutem jest fabularna zbroja... znaczy się wróć... magia lecznicza. Autor był na niezłym haju, gdy to robił:D W sumie przypomina to Overlorda w tych częściach fabuły, gdzie lich się gdzieś udaje i przypadkiem posuwa tajne plany swoich podwładnych do przodu o kilka lat i wszyscy go chwalą. Tu jest cała manga o tym. Każdy jego głupi ruch wychodzi dla niego na plus. Potem wykorzystanie magii leczniczej jako magii bojowej. Noo, przeciwnikowi ryje psychikę jak cholera... tym, którzy to przeżyją. Podpowiedź: film Obcy. Ogólnie od cholery humoru, harem, ale też taki na opak i wiele pokręconych postaci. Taki trochę Slayers. Potem nawet mamy boginię i władcę zła. Zakończenia jeszcze nie znam, ale czy to tu ma jakiekolwiek znaczenie?
The Breaker Eternal Force c018
Do zaś
Aqwet
2 Komentarze
27 May 2024 Aqwet
przez aqwet @ 28 May 2024 3:09:49
Content Management Powered by UTF-8 CuteNews