List Normana
Edit:
Wrzuciłem poprawioną wersję ze zmienioną nazwą ataku. Ostatecznie ataki są mieszanką ang-jap... jako że zawsze je tłumaczyliśmy, to będę to robił dalej. Czyli atak Mizunumy to wyjątek:P
Hej
Kolejna LN, List Normana z serii The Promised Neverland. Tak jak myślałem, to nic wielkiego. Siłą serii dla mnie było zabawa w chowanego z demonami, bo siłą nie dało się. Takie tam survival. Więc co mogło dać LN o życiu w sierocińcu sprzed poznaniu prawdy? Nic. A przynajmniej z mojego punktu widzenia. Nowelka jest zbiorem 4 historii z różnego okresu i nawet powiem, że były ciekawe zagadki do wyjaśnienia... no ale z punktu widzenia dziecka. Poza tym na pewno pogłębia to profile postaci pobocznych takich jak Ray i Norman. Zwłaszcza Ray, gdy wiemy co on wiedział. Poza tym Nowelka jest krótka. No nic, trochę mnie znudziło czytanie, więc trochę to zajęło, ale ogólnie to jestem zadowolony, bo nic mnie nie odpychało. No ale jak pisałem, nie nastawiałem się tu na nic wielkiego. Ot, z życia wzięte ze świata bez demonów.
Przeczytałem też Księgę Świtu z Naruto, ale to później i dorwałem się do kolejnego Log Horizon i Overlorda, którego zacząłem czytać.
A dziś:
History's Strongest Disciple Kenichi v23c204
Może jeszcze zmienię tłumaczenie ciosu, bo dałem do tłumacza z jap. ale nie dostałem odpowiedzi
Do zaś
Aqwet
PS. Zrobiłem Mordora na czas. Nie chciało mi się drugiej części, więc ruszyłem w końcu Tomb Raidera 3. Panie, jakie tam są zbugowane osiągnięcia. Nalicza mi zawsze mniej niż robię, więc oby po ostatnim dostał za całość.
Wrzuciłem poprawioną wersję ze zmienioną nazwą ataku. Ostatecznie ataki są mieszanką ang-jap... jako że zawsze je tłumaczyliśmy, to będę to robił dalej. Czyli atak Mizunumy to wyjątek:P
Hej
Kolejna LN, List Normana z serii The Promised Neverland. Tak jak myślałem, to nic wielkiego. Siłą serii dla mnie było zabawa w chowanego z demonami, bo siłą nie dało się. Takie tam survival. Więc co mogło dać LN o życiu w sierocińcu sprzed poznaniu prawdy? Nic. A przynajmniej z mojego punktu widzenia. Nowelka jest zbiorem 4 historii z różnego okresu i nawet powiem, że były ciekawe zagadki do wyjaśnienia... no ale z punktu widzenia dziecka. Poza tym na pewno pogłębia to profile postaci pobocznych takich jak Ray i Norman. Zwłaszcza Ray, gdy wiemy co on wiedział. Poza tym Nowelka jest krótka. No nic, trochę mnie znudziło czytanie, więc trochę to zajęło, ale ogólnie to jestem zadowolony, bo nic mnie nie odpychało. No ale jak pisałem, nie nastawiałem się tu na nic wielkiego. Ot, z życia wzięte ze świata bez demonów.
Przeczytałem też Księgę Świtu z Naruto, ale to później i dorwałem się do kolejnego Log Horizon i Overlorda, którego zacząłem czytać.
A dziś:
History's Strongest Disciple Kenichi v23c204
Może jeszcze zmienię tłumaczenie ciosu, bo dałem do tłumacza z jap. ale nie dostałem odpowiedzi
Do zaś
Aqwet
PS. Zrobiłem Mordora na czas. Nie chciało mi się drugiej części, więc ruszyłem w końcu Tomb Raidera 3. Panie, jakie tam są zbugowane osiągnięcia. Nalicza mi zawsze mniej niż robię, więc oby po ostatnim dostał za całość.
1 Komentarze
11 Jan 2021 Aqwet
Content Management Powered by UTF-8 CuteNews