Eternal Force
Hej
Jakiś czas temu słyszałem, że w końcu ruszył trzeci sezon The Breaker... tylko coś nie mogłem tego znaleźć. Niedawno mi się przypomniał i znów poszukałem i... ta, zaczął się. Ba, jest już nawet 19 rozdziałów. Tylko, że... po kolei. Manhwa zmieniła nazwę, dlatego nawet nie zauważyłem, że wychodzi. Teraz nazywa się Eternal Force, a w nawiasie czasem dają Breaker 3. Z wersji komiksowej przeszła na weebową, czyli mamy kolor i jedną stronę od góry do dołu. Co więcej, jak w takich przypadkach praktycznie zniknęło tło. W komentarzach piszą, że jest to spowodowane chęcią oszczędzenia czasu, aby wychodziło w miarę szybko, ale też narzekają że nawet jak na weebkomiks to jest słabej jakości. Mi brakuje przede wszystkim tych wspaniałych ujęć z drugiej serii. Zobaczymy później. Co dalej? Postacie są nawet podobne do normalnej wersji, więc dużej zmiany nie ma... ale Jinie. Czemu autor tak ją skrzywdził? Teraz to już zupełnie chłopczyca, ech. A zapomniałbym. Polecałem jakiś czas temu manhwę weebową, która była odskocznią po Breaker i mimo takiego sposobu była ładniej (bardziej szczegółowo) narysowana. Co dalej? Wyliczono, że między drugą, a trzecią serią jest jakieś 7 lat... w każdym razie kilka lat, więc aby przyciągnąć też nowych czytelników mamy... znów reset. Taa, kolejny raz od zera do bohatera. I tym razem głównym bohaterem jest ktoś inny. Na szczęście im dalej w las, tym więcej pojawia się nasz główny bohater. Mimo wszystko taki zabieg drażni starych czytelników. Zobaczymy co dalej, bo za każdym razem historia jak i "epickość" powoli się rozwijały. Z jednej strony cholernie się cieszę, a z drugiej to jednak nie to póki co, ale najnowsze rozdziały dają mi nadzieję.
Swoją drogą dziś obejrzałem jakiś ostatni rozdział czegoś fantasy i... w ni cholerę nie mogę sobie przypomnieć o czym manga. Myślałem, że jest po prostu krótka, ale nie. 64 rozdziałów to nie tak źle. Przejrzałem początek i coś mi tam mówi, że chyba wiem jak szły początkowe... ale nijak pamiętam co było potem i o czym była historia... poza tym, że walczyli z demonami:P No nic, nieważne, skończone-odfajkowane:D Miało roczną przerwę i po tym czasie, ostatnie parę rozdziałów, zastanawiałem się o czym jest ta manga i czy na pewno ją przeglądałem wcześniej:p
Mouryou no Yurikago v05c28
Jakiś czas temu słyszałem, że w końcu ruszył trzeci sezon The Breaker... tylko coś nie mogłem tego znaleźć. Niedawno mi się przypomniał i znów poszukałem i... ta, zaczął się. Ba, jest już nawet 19 rozdziałów. Tylko, że... po kolei. Manhwa zmieniła nazwę, dlatego nawet nie zauważyłem, że wychodzi. Teraz nazywa się Eternal Force, a w nawiasie czasem dają Breaker 3. Z wersji komiksowej przeszła na weebową, czyli mamy kolor i jedną stronę od góry do dołu. Co więcej, jak w takich przypadkach praktycznie zniknęło tło. W komentarzach piszą, że jest to spowodowane chęcią oszczędzenia czasu, aby wychodziło w miarę szybko, ale też narzekają że nawet jak na weebkomiks to jest słabej jakości. Mi brakuje przede wszystkim tych wspaniałych ujęć z drugiej serii. Zobaczymy później. Co dalej? Postacie są nawet podobne do normalnej wersji, więc dużej zmiany nie ma... ale Jinie. Czemu autor tak ją skrzywdził? Teraz to już zupełnie chłopczyca, ech. A zapomniałbym. Polecałem jakiś czas temu manhwę weebową, która była odskocznią po Breaker i mimo takiego sposobu była ładniej (bardziej szczegółowo) narysowana. Co dalej? Wyliczono, że między drugą, a trzecią serią jest jakieś 7 lat... w każdym razie kilka lat, więc aby przyciągnąć też nowych czytelników mamy... znów reset. Taa, kolejny raz od zera do bohatera. I tym razem głównym bohaterem jest ktoś inny. Na szczęście im dalej w las, tym więcej pojawia się nasz główny bohater. Mimo wszystko taki zabieg drażni starych czytelników. Zobaczymy co dalej, bo za każdym razem historia jak i "epickość" powoli się rozwijały. Z jednej strony cholernie się cieszę, a z drugiej to jednak nie to póki co, ale najnowsze rozdziały dają mi nadzieję.
Swoją drogą dziś obejrzałem jakiś ostatni rozdział czegoś fantasy i... w ni cholerę nie mogę sobie przypomnieć o czym manga. Myślałem, że jest po prostu krótka, ale nie. 64 rozdziałów to nie tak źle. Przejrzałem początek i coś mi tam mówi, że chyba wiem jak szły początkowe... ale nijak pamiętam co było potem i o czym była historia... poza tym, że walczyli z demonami:P No nic, nieważne, skończone-odfajkowane:D Miało roczną przerwę i po tym czasie, ostatnie parę rozdziałów, zastanawiałem się o czym jest ta manga i czy na pewno ją przeglądałem wcześniej:p
Mouryou no Yurikago v05c28
2 Komentarze
08 Aug 2022 Aqwet
Content Management Powered by UTF-8 CuteNews
