Layout designed by Miko Reznor
Layout designed by Miko Reznor
Zapomniałem

Hej
Zapomniałem o aktualce i musiałem włączyć kompa jeszcze raz. Dziś mam sporo na głowie i trochę się przejmuję. Tak więc szybko. Dostałem znów UB zamiast kołyski, a do tego daję też tę poprawkę z tytułem w poprzednim.

Ubel Blatt v21c153
Ubel Blatt v21c154

Do zaś
Aqwet
3 Komentarze
01 Aug 2022 Aqwet
Wodnisto

Hej
Spaaać. Ogólnie rawy z UB okazały się mieć znaki wodne. Edytor zgodził się je usunąć z każdej strony, jak miło. Tak więc brawa i jedziemy dalej:D W sumie to pierwszy rozdział z całego tomu do poprawy.

Ubel Blatt v21c153

Do zaś
Aqwet
4 Komentarze
25 Jul 2022 Aqwet
Omniscient Reader's Viewpoint

Hej
Dziś coś, co mi wpadło pod koniec Solo Leveling, z komentarzy oraz ostatniej strony. Polecali 3 manhwy. Wszystkie 3 włączyłem, ale skupiłem się na tej: Omniscient Reader's Viewpoint Fabuła miała być lepsza, no jest. Jest pogmatwana, ale epickości nie dorówna:D W sumie to taki mishmash, że ciężko mi dać to do jednej kategorii. Lecim może tak: SF, bo inwazja przybyszów z innych planet (aczkolwiek zastanawiam się, czy to nie błąd tłumaczenia i nie chodziło raczej o Isekai, inne światy niż planety bo na tym kończy się całość SF), survival horror... No ale jakby na siłę, bo jest to główny składnik świata, ale autor nie skupia się na podtrzymywania atmosfery grozy. Fantazy i supermoce na końcu, i to właśnie tu mamy całe skupienie. Nasz główny bohater, otaku, czyta sobie ostatni rozdział novelki (ponad 3+ rozdziałów, a bardzo szybko jest on jedynym czytelnikiem, lol) w pociągu (przypadkiem jest tam też jego sexy współpracownica), gdy pociąg staje a naszym oczom pokazuje się pluszowy? diabeł? i oznajmia, że odtąd zaczynają się gry na śmierć i życie. Wygrana to kasa, a wszystko ku uciesze Konstelacji (widzów, takich tam grubych ryb, np bogów różnych wierzeń, ale nie tylko). Ogólnie to takie Igrzyska Śmierci, gdzie mamy różne eventy, a ogólnie cały czas zabiegamy o przychylność widzów. Oznacza to, że każdy nasz krok jest oceniany, komentowany i nagradzany przez Konstelacje, a nasze diabełki różnych poziomów (widzowie też mają swoje poziomy) dają nam różne scenariusze gry i robią wszystko, aby widzowie się nie nudzili. Ba, widzowie oglądają nasze zmagania z ich... kanałów, czyli są pośrednikami i to w obie strony. Ogólnie terminologii i różnych zagadnień jest sporo. Fabuła niby leci do przodu od zagadki do zagadki ale szeroko się rozlewa. No dobra, wracamy jeszcze do naszego bohatera. Okazuje się, że ogólnie to co się stało, to wypisz wymaluj, fabuła novelki, której czytał, a on dostaje moc "czytelnika", co składa się na kilka osobnych mocy, np czytanie w myślach, przewidywanie co zrobi przeciwnik, zmiana położenia "kamery", czy raczej "czytanie" o tym co robią w tej chwili inni, czytanie charakterystyki danej postaci, czy tam zakładki. Tylko że... nie jest on głównym bohaterem. A główny bohater to dupek, który zrobi wszystko, aby przeżyć i nie zastanawia się za dużo. Do tego jeżeli przegra, to wraca do punktu wyjścia i zaczyna od nowa całą historię z całą dotychczasową wiedzą. Taki tam Dzień Świstaka. Oprócz tego jak przystało na głównego bohatera jest koksem jakich mało. Ogólnie jak i cała manhwa czerpie po trochu ze wszystkiego tak i tu podłość tamtego jest usprawiedliwiana, a czasem wręcz widać, że to fasada. Zresztą nasz bohater podobnie się zachowuje, choć lepiej dobiera słowa. Wracając jeszcze do horroru, trupy sieją się gęsto, ale to takie anonimowe trupy, ogólnie to takie: nie wypełniłeś zadania, giniesz, czyli giną prawie wszyscy i... znów zaczynamy jakieś walki na miecze, supermoce, czy po prostu przerwę na wyjaśnianie fabuły/zdobywanie postaci do drużyny. Przez takie skakanie nie mogę nazwać tego horrorem mimo, że ma klasyczną fabułę do horroru. Oczywiście mamy tu znów od zera do bohatera, ale więcej jest główkowania i wykorzystywania ogólnej wiedzy świata z przeczytanych rozdziałów. Ta, jest też humor. Przejrzałem i prawie przeczytałem wszystko co było, więc jak ogarnę to, co pominąłem przez ten tydzień z mang, to przejrzę kolejne manhwy.

Mouryou no Yurikago v04c27

Do zaś
Aqwet
2 Komentarze
18 Jul 2022 Aqwet
Solo Leveling

Hej
Zapowiedzieli stworzenie anime na podstawie manhwy Solo Leveling. W sumie to może jednak na podstawie novelki. Pies wie, w każdym razie ma się różnić trochę od manhwy. Ogólnie chciałem zobaczyć o co tyle krzyku i czemu niby jest to antyjapońskie. Jeżeli chodzi o fabułę, to przesadzają z tym, jeżeli chodzi o to co mówi autor to... nie mam pojęcia. W każdym razie z mojego sprawdzania wynikło, że... wsiąkłem w to i w weekend przejrzałem całość. O czym to jest? Jak zwykle od zera do bohatera. Nasz świat, w którym pojawiają się portale o różnym stopniu trudności, no i łowcy, czyli obdarzeni różnymi mocami ludzie, którzy zarabiają na tych portalach. To taki raid, wchodzisz, wybijasz wrogów, zbierasz łupy, pokonujesz bossa i tyle. Natomiast jak nie zamknie się portalu, to po jakimś czasie jego zawartość wchodzi do naszego świata i morduje wszystko. Tak więc nie chodzi tu głównie o pieniądze, ale o bezpieczeństwo. A zwykli ludzie nie poradzą sobie z potworami. Nasz bohater też jest łowcą o ksywce "najsłabszy łowca", ranga E (max to S, aczkolwiek potem jeszcze coś jest). Wszystko zaczyna się o raidzie, gdzie okazuje się, że portal ma podwójne lochy (jest wiele nazewnictwa z RPG, więc przestrzeń za portalem nazywa się lochem) i tam... mają przesrane. Co więcej jest to jedyny loch, gdzie zadanie się różni. W każdym razie tam też zaczyna się historia bohatera i jego legenda. Światem rządzi jeszcze jedna reguła: nie ma levelowania. Czyli jeżeli nagle dostajesz moc, to przypisana ranga jest stała. Wyjątek stanowi podwójne odkrycie mocy. Cholernie spodobała mi się kreska, i do tego skoro to weebtoon, te kolory. Im dalej w las tym coraz większa epickość, co właśnie lubię. Do tego też jest trochę humoru. No i w połowie zaczyna się wyjaśniać, czemu nasz bohater aż tak się wyróżnia... oprócz tego co dowiadujemy się na początku. Na początek seria mi przypominała gamera, ale potem bardziej weszło w Legendary Moon Light Sculptor. Chyba oba już opisywałem... W każdym razie zmieniło się to, kiedy dostał swoją klasę postaci. A pod koniec dostaliśmy wyjaśnienie świata... w sumie oklepane, ale co tam:D

Ubel Blatt v20c152

Aqwet
2 Komentarze
11 Jul 2022 Aqwet
Ao Ashi

Hej,
dzisiaj coś, przez co cały weekend przeglądałem prawie 300 rozdziałów. Jak już mówiłem lubię rywalizację, najlepiej z głową i humorem. Dlatego survival horrory, psychologiczne lub właśnie sportowe. Co prawda to trochę ogólne, zwłaszcza psychologiczne. W każdym razie wpadła mi w ręce sportówka... praktycznie przez anime. Przejrzałem pierwszy odcinek... przejrzałem wszystkie, wziąłem się za mangę. Ao Ashi . Co prawda piłkę nożną raczej znam z anime niż z mang. Boję się, że Tsubasa mi nie podejdzie, bo nie ma nic wspólnego z anime z moich lat młodości, gdzie jeden mecz to kilkanaście odcinków:D W sumie dragon ball i przez miesiąc wybuchają planeta, gdzie do wybuchu było tylko 5minut, a także czarodziejka z księżyca, gdzie praktycznie tylko 10 odcinków z 200 było na podstawie mangi, też to miały. Taki urok tamtych anime. W każdym razie jest nie mam aż takie oczytanie jeśli chodzi o piłkę nożną, ale wydaje mi się, że ten tytuł jest dość specyficzny. Nie chodzi tu o superstrzały, czy inne dziwne techniki ale o taktykę w skali mikro i makro. Co prawda nie jestem pewien, czy czasem nie przesadzono, bo pierwsze słyszę o niektórych sposobach gry. To jest niczym Kingdom, które miało inne spojrzenie na walki armii. Główny bohater to jak zwykle praktycznie nikt, samouk, z jedną szczególną cechą. Wzrok. Potrafi dojrzeć i zapamiętać pozycje praktycznie wszystkich na boisku, przez to potrafi się ustawić. I tak nasz chłopak spotyka trenera, jak zwykle byłego wielkiego zawodnika i dostaje zaproszenie do dołączenia do ekskluzywnej drużyny. Oczywiści musi przejść eliminacje. Oprócz tego co pisałem wyżej manga różni się także tym, że nasza szkoła ma kilka drużyn. Juniorzy B, A i seniorzy (mniej więcej z tego co pamiętam), przez co składy drużyn często się zmieniają. Przez moment myślałem, że chodzi też reprezentację Japonii ale to nie miałoby sensu. Z drugiej strony drużyna seniorów miała też przeciwników, z którymi potem walczyli o punkty. Przez to właśnie nie jestem pewien w końcu, gdzie ich wciąż przenosili. Do tego manga nie jest też tylko o naszym bohaterze, w końcu to drużyna. Humor też jest ale nie jest to poziom Eyeshield. A no i jakoś też nie ma turniejów jak w innych mangach. Tzn nie ma póki co nic z eliminacją, a przynajmniej nic takiego na dłuższą metę, bo miałem wrażenie, że gdzieś coś mówili też o innym turnieju. Po prostu grają ligę i zbierają punkty. Całość to jak zwykle od zera do bohatera, ale tu też można się zdziwić. Po pewnym zwrocie akcji zobaczymy, gdzie tak naprawdę chcę umiejscowić naszego bohatera.

Mouryou no Yurikago v04c26

Do zaś
Aqwet
0 Komentarze
04 Jul 2022 Aqwet

<< Poprzedni 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 Następny >>

Content Management Powered by UTF-8 CuteNews
Layout designed by Miko Reznor
Layout designed by Miko Reznor
Layout designed by Miko Reznor

Chcesz zostać MANGIstrem? Jeżli tak, to napisz do Aqweta (mail: stomczak@poczta.wp.pl, GG: 782393) i zareklamuj się. Napisz, co potrafisz i jaką rolę chciałbyś/chciałabyś pełnić w naszej ekipie XD

Layout designed by Miko Reznor



Layout designed by Miko Reznor

O czym mają być newsy?












Layout designed by Miko Reznor



Strona należy do MANGIster.
Saiyuki © Minekura Kazuya.
Obrazy pobrane z Arjenteam.
Layout wykonał Miko Reznor.
HTML i CSS.